Wpis z mikrobloga

Wybraliśmy się z żoną w piątek wieczorem na spacer w celu wypicia niewielkiej ilości jakiegoś alkoholu, zaproponowałem drinki i trafiliśmy do lokalu o nazwie KITA KOGUTA, bardzo polecam.

Rodzaj kuchni: drinkbar :)
Lokalizacja: Centrum, Krucza

Dwupoziomowy lokal, na dole duży bar + wysokie stoliki, na piętrze sporo foteli i drugi bar.

Już na wejściu przywitał nas pan, który sprawdził czy są miejsca w środku i zaprowadził nas do stolika. Mimo raczej dużego obłożenia (piątek koło północy) znalazło się dla nas miejsce. Na stoliku czekał na nas popcorn. Przyszedł do nas kelner/barman i zapytał co chcemy jednocześnie informując, że na chwilę obecną nie ma karty i zrobią nam to, co sobie wymyślimy. Aha - nie zdziwcie się, że obsługa od razu przechodzi na ty. Zamówiliśmy sobie w sumie po 2 drinki dając wytyczne co do bazy alkoholowej, smaku i mocy. Warto podkreślić niecodzienne i niespodziewane dodatki, jako propozycję dostaliśmy np. wódkę mango z imbirem albo rum z likierem z kwiatu bzu. Po chwili od wyserwowania przychodzi barman i się pyta czy wszystko ok, ewentualne można wtedy wprowadzić jakieś zmiany jeśli coś nie pasuje, np. żona sobie dosładzała.

Jeśli chodzi o ceny to za 4 napoje zapłaciliśmy 117 PLN, moim zdaniem 30 PLN za autorskiego drinka w samym centrum to jeszcze akceptowalna cena, tym bardziej, że zostaliśmy naprawdę profesjonalnie obsłużeni, czuć, że barmani mają wiedzę. Wystrój odrobinę ordynarny, ale nie przeszkadza, muzyka w tle też nie przeszkadza :)

W każdym razie bardzo polecam, jest to fajne miejsce, aby spotkać się kimś, kogo dawno nie widzieliśmy lub na wyjście z małą grupą znajomych, a na kolejną randkę też się powinno dobrze sprawdzić.

#gastrowarszawa
  • 5
@polejpolej: obok masz jeszcze Kiti tych samyh ludzi (klimat mocne tiki;)) i jeszcze jest Woda Ognista w ktorej tez fajnie zjesz tak na przyszlosc;)
Ogolnie jednym z moich ulubionych miejsc jest Zamieszanie przy palmie z drinkami z kija i w butelkach