Aktywne Wpisy
posuck +215
Jak ja nie lubię kawiarni, gdzie zwracają się do mnie per "ty". Wchodzę, mówię na starcie "dzień dobry" do osoby za lady, a ona do mnie "cześć, co dla Ciebie?".
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
Staram się kontynuować rozmowę w bardziej poważnym tonie, "poproszę o americano z mlekiem", lecz w odpowiedzi słyszę "chcesz z mlekiem roślinnym?".
Nosz kur xD Nie jesteśmy znajomymi, nie znam cię, przestań się do mnie tak odzywać jakbyśmy byli ziomeczkami xD
Może zachowuję
krzyvvy_ +213
Cześć Mirki!
Nigdy nie sądziłem że będę tutaj pisać o pomoc jednak sytuacja tego wymaga i szukamy wszędzie pomocy. Wielokrotnie widziałem jakie potraficie zdziałać cuda dlatego też bardzo na was liczę. 6-miesięczna córka mojego najbliższego przyjaciela musi zmierzyć się z okrutnym przeciwnikiem – potworem, jakim jest mięsak. Niestety lekarze w Polsce nie podejmują już żadnych kroków w kierunku usunięcia/zniwelowania nowotworu. Szukamy pomocy za granicą, naszą nadzieją jest leczenie w klinice w Niemczech,
Nigdy nie sądziłem że będę tutaj pisać o pomoc jednak sytuacja tego wymaga i szukamy wszędzie pomocy. Wielokrotnie widziałem jakie potraficie zdziałać cuda dlatego też bardzo na was liczę. 6-miesięczna córka mojego najbliższego przyjaciela musi zmierzyć się z okrutnym przeciwnikiem – potworem, jakim jest mięsak. Niestety lekarze w Polsce nie podejmują już żadnych kroków w kierunku usunięcia/zniwelowania nowotworu. Szukamy pomocy za granicą, naszą nadzieją jest leczenie w klinice w Niemczech,
Tym bardziej że w tym mieszkaniu kiedyś ktoś umar.
Teraz siedzę pod kołdrą i boję się nawet ruszyć po krem do rąk.
ktoś albo coś jest w mieszkaniu
pyra martwi się o krem
????????????????????????????????????
Komentarz usunięty przez autora
Ale i tak się boję. Co innego spać w domu, w którym pół mojej rodziny umarło, bo to jednak sami swoi, a co innego u jakiegoś obcego nieboszczyka.
W blokach dźwięki strasznie #!$%@? się roznoszą. Ja czasami mam wrażenie, że mi ktoś chodzi po mieszkaniu, ale jak wyjdę z pokoju, to już słyszę, że to jednak u sąsiadów. I w ogóle tysiące innych przykładów bym znalazła.