Wpis z mikrobloga

@pieczarrra: Podobno chińskie podróby są naprawdę dobrej jakości, można dostać sokoły i tą całą serię za stosunkowo niewiele, jak wrócę do domu to postaram się ogarnąć jak to się nazywało
@SKYFander: Normalnie jak klocki lego. Świetnie spasowane, porównywalna jakość plastiku i gdyby nie to że na bopach (czy jak to się tam nazywa) jest napisane Cobi a nie Lego no i ludziki są inne to byś nie zauważył różnicy.

Do tego za tą samą cenę jest w cholerę więcej klocków - na ten przykład ostatnio kupiłem sobie czołg IS2, który ma ponad pół tysiąca klocków i kosztował mnie 85 złotych. Do