Wpis z mikrobloga

Mirki, zacznę od tego że ostatnio miałem akcję z koleżanką z pracy. Nie jest typową Karyną, wykształcona, ma dwa wyuczone zawody, nie ubiera się wyzywajaco ani krzykliwie. Pomimo tego zaproponowała mi relację FwB - wiadomo że nie protestowałem. Dziewczyna 9/10 i bez żadnego emocjonalnego zaangażowania, randek itp. Wtedy nie spodziewałem się jaką akcję jeszcze #!$%@?. Po kilku naszych spotkaniach dostałem od niej sms o treści:

przyjedź za dziewięć miesięcy odebrać to, co u mnie zostawiłeś


Na poczatku trochę byłem w szoku, ale po chwili namysłu przypomniałem sobie, że jestem mężczyzną i muszę zachować się jak mężczyzna. Powiedziałem już rodzinie i wszystkim oraz planowałem opiekę nad dzieckiem i wspólne wychowywanie z nią naszego dziecka. Nie chciałem się angażować w związek bo przecież nic nas nie łączyło, a jak wiece nie ma nic gorszego dla dziecka niż rodzice z przymusu. Na szczęście ostatecznie okazało się, że test ciązowy był wadliwy i lekarz stwierdził że żadnej ciązy nie ma. Uff pijcie Mirki ze mną kompot!

#rozowepaski #pijciezemnokompot #pdk #logikarozowychpaskow #inba
  • 5