Wpis z mikrobloga

Domicjan nie miał dobrej prasy. Zaliczany był do tak zwanych złych cesarzy. Tak charakteryzował władcę Sekstus Aureliusz Wiktor:

"Początkowo jednak Domicjan, który udawał, że jest władcą łagodnym i bynajmniej nie gnuśnym, wydawał się całkiem do zniesienia" [...]

Później stał się okrutny - co przejawiało się tym , że mordował zacnych ludzi - i zarazem niedorzecznie gnuśny: otóż oddalał od siebie wszystkich i uganiał się za gromadami much, nie mając już sił na rozpustę, które to haniebnie zajęcie nazywał w języku Greków "zapasami łóżkowymi" [klinopale - wtrącenie moje]. Z tego wzięło się wiele żartów: gdy ktoś pytał, czy ktokolwiek jest w pałacu, odpowiadano: "Nie ma nawet muchy, chyba że przypadkiem w palestrze".

Anegdotę o muchach przytacza również Swetoniusz:
"Wtedy [Domicjan] nic nie robił, jak tylko łapał muchy i przekuwał je ostrym rylcem. Gdy pytano, czy jest ktoś u cesarza, Wibiusz Kryspus dowcipnie odpowiedział: "Nie ma nawet muszki".

Antyczny.blog

#antycznyblog #ciekawostkihistoryczne #historia #starozytnosc #starozytnyrzym
Kakergetes - Domicjan nie miał dobrej prasy. Zaliczany był do tak zwanych złych cesar...

źródło: comment_1zVo1FDyjYRWGKnr5bvYjT7cbi2M79q8.jpg

Pobierz