Wpis z mikrobloga

– Nie widzę żadnej potrzeby powrotu premiera Morawieckiego z Brukseli do Polski ze względu na konieczność zapoznania się z "tajnymi, pilnymi dokumentami". Chyba że są to dokumenty do podpisu dotyczące ogłoszenia stanu wojny. Jeżeli pan premier Morawiecki uczestniczy w jakimś procesie dotyczącym wypowiedzenia wojny, to tak, powrót jest konieczny. W innym przypadku, nie – Leszek Miller

– Jego tłumaczenia są całkowicie niewiarygodne. Tego rodzaju dokumenty musiałyby dotyczyć sytuacji absolutnie nadzwyczajnej, takiej jak udział w działaniach wojennych czy interwencji zbrojnej, gdzie sojusznicy umawiają się na jakieś działania. Nie sądzę, by coś takiego miało miejsce. Wybieg premiera Morawieckiego jest nieporadny i całkowicie niewiarygodny – mówi nam były szef rządu SLD.


– Mamy w Brukseli trzy placówki dyplomatyczne. Każda z nich ma kancelarię tajną. Możemy do takiej kancelarii przesłać dokumenty o każdej klauzuli tajności nałożonej w Polsce, włącznie z klauzulami NATO-wskimi. Premier bez problemu mógłby uzyskać do nich dostęp, bez konieczności pilnego powrotu do kraju – tłumaczy nasz rozmówca, wysoki rangą oficer służb specjalnych

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/leszek-miller-o-powrocie-morawieckiego-do-polski/7exy1b4
#polityka #neuropa #4konserwy
Pobierz lakukaracza_ - >– Nie widzę żadnej potrzeby powrotu premiera Morawieckiego z Brukseli...
źródło: comment_j97ryUV14X4LYOYTcvNYQiAlpklN3csK.jpg
  • 10