Wpis z mikrobloga

W piątek wieczorem pojechałem do monopolowego rowerem, kupiłem butelkę whisky i włożyłem do koszyka przy rowerze. Przed wyjazdem pomyślałem, że jeśli spadnę z roweru, to butelka się rozbije i będzie szkoda.
Postanowiłem więc natychmiast wypić całą butelkę, zanim wrócę do domu.
I okazało się, że to była cholernie dobra decyzja, ponieważ w drodze do domu wywaliłem się siedem razy.

#pasta #ala #suchar
  • 25
@wrexwaz zajebista pasta, a po części trochę #truestory kiedyś z ogniska (wino kobiety i śpiew) wracałem rowerem. Nosiłem wtedy okulary i wpadłem na pomysł, że lepiej je schować do plecaka bo #!$%@? jak będę jechał I jak się #!$%@? to je rozbije. Tak też zrobiłem tylko 50m przed domem się #!$%@? i zgniotlem plecak i oczywiście okulary poszły się #!$%@?