Wpis z mikrobloga

Powiem Wam że jestem zawiedziony ludzką postawą. Byłem na spacerze z psem i spotkałem leżącego faceta na brzegu jezdni.
Inni spacerowicze z psami przechodzili sobie obojętnie obok.
Zadzwoniłem najpierw na SM ale po nawiązaniu kontaktu facet powiedział że ma padaczkę to jeszcze na pogotowie.
Stałem tam przy nim chyba z 15 minut i w międzyczasie przykryłem kocem który wożę w samochodzie.
Po tej ulicy jak tam stałem przejechało chyba z 5 samochodów z czego zatrzymał się tylko jeden facet żeby zapytać czy w czymś pomóc.
Już nie mówiąc o przechodniach którzy tylko patrzyli na mnie w dziwny sposób.
W oknie bloku w którym mieszkam widziałem jeszcze jakaś postać.
Gdy karetka przyjechała stwierdzili że facet pijany a on sam przyznał się że jest bezdomny.
Dodam jeszcze tylko że przez jakiś czas pracowałem w ochronie w centrum handlowym i na bezdomnych się napatrzyłem i ten nie wyglądał na menela.
Ciuchy w miarę schludne lecz ubogie, nos prosty i brak woni alkoholu.
Jedyna osoba od której usłyszałem dobre słowo to sąsiadka która była tą postacią w oknie.
Jak się okazało mieszka na tym samym piętrze.
Biedna babuleńka specjalnie wyszła na klatkę by podziękować mi za postawę.
Mimo wszystko jest mi jakoś smutno po tym wszystkim.

#gdynia #chwalesie #zalesie #znieczulica #pogotowie #strazmiejska
  • 11
@Jendrasss raz jechałem. Pociągiem i dziewczyna dostała atak padaczki. Zaczęła się szarpać. Podbieblem.do niej by jej pomóc aby głowy nie rozbiła. Przedział siedzący trochę ludzi wołam. O pomoc bo sam nie daje rady. Zero reakcji.