Wpis z mikrobloga

Ehh mirki
Znowu święta, zjazd do domu rodzinnego, mama się nalatała z jedzeniem, przygotowaniami, a to wszystko jak krew w piach. Wystarczyło 20 minut w domu.
Ojczym #!$%@? z kolegami zachlali ryje i skończyło się bójką między mną a nim. Powód? Przyjechałem z moją dziewczyną, która jest z Ukrainy. Zaczęło się od ubliżania jej a skończyło na popychaniu mnie bo stanąłem w jej obronie.
Zabrałem mamę i brata do siebie. Nigdy więcej świąt, nigdy też z alkoholem.
Nie chlejcie tego ścierwa, nigdy nie ma z tego żadnego pożytku.
Wesołych świąt. #bozenarodzenie #gwiazdka #swieta #zalesie
  • 2