Wpis z mikrobloga

@Pituchowa: Przecież takie podejście dosłownie zabiło kino.

Rocznie wychodzi z milion filmów, a pamięta się może z dwa? A zazwyczaj wraca do starych, bo poziom już poniżej kostek.

Podobnie z ludźmi, którzy zniszczyli branżę gier, przez kupno dlc i płatnych "dopadłek". A później płacz, że jest jak jest.