Wpis z mikrobloga

Siema,
Mam problem z instalacją Windows 10 na nowym PC poskładanym w Morele:
MB: MSI B350M Mortar (Bios version: E7A37AMS.170)
CPU: AMD Ryzen 5 1600, 3.2GHz, 16MB
GPU: Palit GeForce GTX 1060 Dual 6GB GDDR5
RAM: Ballistix DDR4 Sport LT 8GB/2400(2*4GB)
HD: Toshiba P300
SSD: ADATA SU800
Zasilacz: SilentiumPC Vero L2 600W
Windows 10 oryginalny, zakupiony też u nich, wersja box (pendrive)
Bios wykrywa wszystkie podzespoły poprawnie, ustawiam boot z pendrive, pojawia się okno wyboru wersji Windows'a a potem ładuje przez chwilę i wywala blue screen i kod 0xc000021. Próbowałem różnych ustawień w biosie, nic nie pomaga bo albo nie wykryje pendrive albo wywali blue screen. Próbuje już tak od 2 godzin. Pomocy ( ͡° ʖ̯ ͡°) #pcmasterrace #windows10
  • 15
@volfi: prawdopodobnie uszkodzona instalacja systemu. Spróbuj pobrać instalkę przy pomocy Media Cration Tool od microsoftu i wgrać ją na pendrive(jakiś inny) i może wtedy pójdzie.
Możliwe żeby nowiutki pendrive od Microsoftu z ich systemem był problemem? Co oni nie testują ich przed dystrybucją czy jak. Tym bardziej że na laptopie ten pendrive działa, odpala instalację.
Mam poprzestawiane na UEFI i cały czas to samo. Opcji secure boot nie mogę znaleźć. Jak wyłącze Legacy USB support to nie wykrywa mi pendrive'a.
Nie ma znaczenia czy próbuje z 2.0 czy 3.0, zawsze blue screen wyskakuję. Pobieram i zrobię nowy pendrive ale od godziny dopiero 42% :/
@tajnywykopek: myślę, że płaci się za co innego, a system najlepiej instalować z najbardziej aktualnego nośnika, ale dają to ma działać.
Swoją szosą to muszę obczaić czy nie da się go odbezpieczyć przed zapisem to bym sobie sam go aktualizował.