Wpis z mikrobloga

384779 - 111 = 384668

Wyjechałem jeszcze przed wschodem słońca coby być już po wszystkim przed południem i to była najgorsza decyzja. Na początku mimo, że było -1 to jezdnia całkiem spoko bo sama woda. Wjechałem trochę wyżej i już pojawiał się szron. Wtedy wzmogła się moja koncentracja po to żebym ją stracił kiedy wjechałem na lód :D. Gleba. Pierwsza od 2,5 roku. Upadłem na stronę napędową i całe szczęście, że hak nie ucierpiał to dokręciłem te 80km. Bilans dnia dzisiejszego:

#festive500 346/500
otarcie na udzie i łokciu,
przetarte owiewy, delikatnie spodnie i dziurawa kurtka [boli najbardziej :(]
połamany uchwyt latarki, przerysowana manetka i połamana jej obudowa

Statystyki:

Dystans: 111 km
Czas: ◷04:47:16
Średnie tempo: 2:35 min/km
Średnia prędkość: 23,12 km/h
Kalorie: 4863 kcal

W tym tygodniu to już 237km!
#rowerowyrownik #ruszmirko #100km [99] #wykoptribanclub
  • 3
@tony_rogalik: no hejka. Wczoraj odradzali mi tak wczesny wyjazd a ja głupi się uparłem i byłem pewien, że jazda po lodzie szosówką jest łatwa do ogarnięcia jeżeli jedziesz wolno i ostrożnie a jak widać gówno prawda. Dobrze, że szkody nie są jakieś znaczące i ta lekcja od życia nie kosztowała dużo zdrowia ani pieniędzy.