Wpis z mikrobloga

@NieNajgorzej: Banalna sprawa. Drukujesz etykiety na papierze ksero, potem maczasz w rozlanym na talerzyk mleku i nalepiasz na butelki. Proste, szybkie, genialne. Potem wystarczy butelkę odmoczyć w ciepłej wodzie i wszystko samo odchodzi bez śladu.
@NieNajgorzej: dopóki nie będę miał co najmniej 100 butelek na warkę, nie będę robił etykiet. Za dużo roboty, nikomu to nie jest potrzebne. Dodaje butelce animuszu, ale jak piwo smakuje, to i bez etykiety się obroni.

łatwiej sobie w Illustratorze zrobić logo i zamówić z nim kapsle (np. 1000 sztuk), cena śmieszna, a nieporównywalnie mniej kłopotu