Wpis z mikrobloga

@Patermantis: kolegę ze starym samochodem też tak kiedyś handlarz oszukał. Stara skoda octavia była wystawiona, zadzwonił handlarz. Przyjechał, spojrzał tylko okiem na samochód, nawet nie oglądał dokładniej, spytał tylko "ile?". Kumpel przygotowany na targowanie i na to, że handlarz, to pewnie będzie zaraz zbijał cenę o połowę co najmniej, rzucił cenę z górnych granic ofertowych na OLX. A ten, zamiast się targować, bezczelnie wyjął portfel i wręczył mu kapustę. W żądanej