Wpis z mikrobloga

Wyszedłem z córką postrzelać małymi korsarzami dla jej frajdy. Specjalnie poszedłem w stronę pola zdala od osiedla. Za nami poszła baba z psem żeby tylko zwrócić uwagę że pies się boi. Po drodze napatoczyl się patrolujący bez celu okolice dziad, który burczał że zwierzęta się boją i trzeba nie mieć wyobraźni żeby strzelać. No tak kto by pomyślał żeby odpalić petardę w sylwestra. Sami mamy dwa psy i trzy koty. Ludzie już chyba nie wiedzą do czego po prostu się #!$%@?.
#sylwester
  • 3