Wpis z mikrobloga

Protesty w Iranie nadal trwają

Mimo częściowej blokady internetu przez władze(m.in. zablokowano aplikację Telegram) do sieci nadal trafiają zdjęcia i filmy z protestów. Nadal ciężko ocenić skalę protestów - na pewno protesty są rozlane po całym kraju, ale nie wiadomo jaka może być przybliżona liczba protestujących(na nagraniach często widać np. 20 osób protestujących i 100 gapiów stojących obok manifestacji - liczby zmyślone, ważna proporcja). Podpalono kilka samochód, budynków, policja prawdopodobnie strzela do protestujących.

Wiele osób wspomina, że te protesty mają głównie podłoże ekonomiczne a nie politycznie. Warto jednak uzmysłowić sobie biedę jaka obecnie panuje w Iranie. W mieście Szadegan(50k mieszkańców), położonym w południowo-zachodniej części kraju, bezrobocie wynosi aż 42%. W dodatku nie ma co się łudzić - z każdym dniem protesty nabierają także coraz mocniej wymiaru politycznego.

Warto też wspomnieć, że oprócz haseł o gospodarce, pojawia się także dużo haseł sprzeciwiających się interwencjonistycznej polityce Iranu na Bliskim Wschodzie - oprotestowanie wsparcia dla Hezbollahu, Assada, Palestyńczyków.


#iran #protestywiranie #lagunacontent
JanLaguna - Protesty w Iranie nadal trwają

Mimo częściowej blokady internetu przez...

źródło: comment_u5IgcoprSktWMhbr5dlGApP6ip9PPcwX.jpg

Pobierz
  • 6
Warto też wspomnieć, że oprócz haseł o gospodarce, pojawia się także dużo haseł sprzeciwiających się interwencjonistycznej polityce Iranu na Bliskim Wschodzie - oprotestowanie wsparcia dla Hezbollahu, Assada, Palestyńczyków.


@JanLaguna: To głównie też w kontekście gospodarczym, że rząd marnuje pieniądze na obce bojówki, a tymczasem ludzie w kraju żyją w biedzie.
@Triptiz: Nie. Poczytaj sobie tłity Durova(założyciela Telegrama) na TT. Najpierw ludzie myśleli, że to Telegram blokuje ludzi z Iranu. Potem okazało się, że to władze irańskie blokują dostęp do Telegrama z Iranu.