Wpis z mikrobloga

#gownowpis Pamiętam studenta, jak wracałem z krakowa ze studiów. Jechaliśmy pociągiem, przychodzi kontroler. Ten student chciał od niego kupić bilet. Jak się okazało, bilet u kontrolera kosztował nie 12 zł tylko 60 zł. Oczywiście ten student nie miał, wiec żeby nie płacić mandatu itp. pożyczyłem mu 50 zł. Ten poprosił o konto, że odda z nawiązką - od incydentu mijają jakieś 4 lata - typ dalej nie oddał xDxDxD
  • 13