Wpis z mikrobloga

Moja ciotka prowadzi coś jakby domy dziecka, sytuacja jest bardziej skomplikowana, ale nie ma sensu tego tłumaczyć, w skrócie dzieciaki tam mieszkają i są z nimi wychowawcy/opiekunowie.

Gdy ciotka przeliczyła sobie, ile zostało jej kasy oraz ile dostanie od różnych darczyńców, zapytała dzieciaki, co chcą dostać na święta, po obliczeniu ile musi wydać na prezenty, i tak zostało jej sporo kasy, więc postanowiła, że kupi im wszystkim laptopy, łącznie 10 sztuk – i tak planowała to od dawna, tylko nie miała kasy. Część dzieciaków już ma laptopy, a reszta korzysta ze stacjonarek (jednego kompa na 3 osoby), więc nie jest źle. Oczywiście ciotka zielona w tych sprawach zwróciła się z tym do mnie. Poprosiłem ją, aby zorientowała się, który z dzieciaków będzie chciał w coś pograć, a ile jest osób, które będą tylko siedzieć na necie.

Gdy wróciła do mnie z informacjami, po kilku dniach kupiłem kilka laptopów mocniejszych i kilka słabszych. I tak ten sprzęt wykracza poza ich strefę marzeń, więc proszę bez narzekań mi tutaj.


I tu ważne info, laptopy nie są ich własnością i oni o tym wiedzą, mogą z nich korzystać, lecz jeśli któryś z dzieciaków będzie musiał opuścić dom z jakiegoś powodu, to będzie musiał oddać laptopa, chyba że jest to dobre dziecko, które nie sprawiało problemów, wtedy oczywiście wszystko może sobie zabrać.
Laptopy ogarnąłem tak, aby mieli tam wszystkie potrzebne rzeczy (ustawiony windows, aktualizacje, przeglądarki itp.) i zawiozłem na miejsce. Od ciotki po kilku dniach dostałem info, że wszyscy są bardzo zadowoleni.


Parę dni temu dostałem info od ciotki, że dwójka dzieciaków została przyłapana na jakiś dziwnych stronach, poprosiła mnie, żebym przyjechał i zobaczył, o co chodzi, w domu wychowawcami/opiekunami są tylko babki, więc zero ogarnięcia w tym temacie.

Nie jestem osobą ciekawską i ograniczyłem się tylko do przeglądania tego, co musiałem, czyli historia przeglądarki i rozmowa z dzieciakiem pod okiem wychowawcy, żeby wiedzieć, co tam przeglądali. Niestety musiałem przeglądnąć wszystkie laptopy i stacjonarki.
Dwóch zostało złapanych oczywiście na stronkach porno.
Jeden na sadisticu niestety na dziale hard.
Kilku to przypadki i nic złego.
Ale jeden rodzynek został przyłapany na przeglądaniu mrocznej strony ze śmiesznymi obrazkami, czyli wykop.pl ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wychowawczyni, słysząc jak się zaśmiałem podeszła i zapytała co to, odpowiedziałem, że tak w sumie to nic złego, zwykłe forum, gdzie znajdzie się różne tematy od polityki po chińskie bajki, każdy znajdzie coś dla siebie, akurat młody przeglądał sporo na temat danielamagicala i reszty patologii, ale także jakieś śmieszne obrazki i ogólnie dużo mirko, więc wytłumaczyłem jej, że samo forum to nic złego, ale tematy związane z patologią muszą z nim przedyskutować, bo jak dla 14 latka nie jest to jakiś świetny temat, bo jest tam dużo przekleństw, picie, bicie się, awantury itd. Mój opis strimów mieszał się z szotem z gochą, podczas jednego z większych jej odpałów. Wychowawczyni przyjęła to do wiadomości, zapisała sobie wszystko, co było konieczne, a ja wróciłem do grzebania w reszcie kompów.

Finał sprawy jak łatwo się domyślić to blokady na różne strony oraz rozmowy dzieciaków z wychowawcami.

Ten wpis powstał z jednego powodu, pamiętaj, że ja o tobie wiem i znam twój nick ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#niewiemjaktootagowac #domdziecka #takbylo #wykop #heheszki #krakow #patostreamy
  • 28
@lazer z tego co widzę to przecież @Andrzej im załatwił xiaomi. I5 i gf940, do tego 8gb ram i 256 ssd to dokładne parametry dla mi air 13 2016 ( ͡º ͜ʖ͡º)

A na tym masz chińskiego Windowsa 10 którego po zalogowaniu na konto microsoft i po późniejszej instalacji wersji pl home i ponownemu zalogowaniu masz legalną wersję pl win 10 na chińskim kluczu.

Andrzejku, szacun za