Wpis z mikrobloga

Jak wszystko może się zawalić w jednej chwili, to ja nie mam pytań. W skrócie:
- chłopak zgłosił się na kurs kontrolera ruchu lotniczego
- 5 czy tam 6 etapów, całe miesiące jeżdżenia do Warszawy w tę i z powrotem
- przeszedł wszystkie etapy, znalazł się w gronie niecałych 40 osób z ponad 2 tysięcy chętnych
- doskonałe predyspozycje do tej pracy, on też zajarany jak choinka
- ostatni etap - badania lekarskie - wychodzi mu genetyczna wada wzroku, która eliminuje go z roboty
- przepis o tym kryterium wszedł dopiero W TYM ROKU
- pojechaliśmy na badania z odwołania, to samo

Załamałam się.

#praca #pracbazaproblems #depresja #pracbaza #kontroler #niebieskiepaski
  • 34