Aktywne Wpisy
Kumpel19 +101
Smartek +2
Polećcie jakiś fajny (może jakiś niezbyt oczywisty?) #serial do obejrzenia, nie musi być najnowszy, ale też żeby nie była to jakaś staroć sprzed 20 lat. Z ostatnich, które oglądałem i które mi się podobały to W Powietrzu, Rozdzieleni, From, The Last Man on Earth. Większość hitów typu Lost, Fargo, True Detective czy Breaking Bad widziałem. #seriale #coobejrzec #pytanie
Po pierwsze - współczesne nam religie, Jezus, Jehowa, Allach, Budda itd. to tylko małe pierdnięcie w historii ludzkości. Ci bogowie to niemowlaki, no, gimby, jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko źródła pisane.
Wszystkich tych bogów łączy jedna rzecz - każdy, co do jednego, umarł. Wraz ze śmiercią ostatniego wyznawcy był po prostu zapominany i przestawał istnieć. Jeżeli miał szczęście to był chowany na cmentarzu mitologii.
Wśród setek tysięcy bogów ludzkości każdy dotychczas okazywał się śmiertelny. To wynik rzędu 99,9X % Ten błąd statystyczny to istniejące wiary, których bogowie jeszcze posiadają wyznawców i potencjalnie mogą zmienić statystykę. Tak jak i potencjalnie można wygrać w totolotka.
Jak to więc jest. Wasz istnieje? Wasz jest prawdziwy? Inni to bałwany, złe duchy, szatany? Wszyscy wyznawcy umarłych bogów mówili tak samo... Nie daje to do myślenia? Ich wiara nie była słabsza niż wasza, drodzy wierzący. Dlaczego macie się za takich... wyjątkowych? Pośród tych wszystkich liczb i umarłych bogów, skąd ta wiara, że akurat Wy macie rację.
Stąd pytanie: dlaczego? Piję także do nekromantów-rodzimowierców. Przecież wasze wierzenia to... rekonstrukcja.
Nie chcę nikogo obrazić, po prostu mnie to ciekawi, cały ten boży hazard jakim jest wiara. Jak widzą to osoby wierzące.
#katolicyzm #wiara #chrzescijanstwo #ateizm #rodzimowierstwo #ateizm
Patrzysz na to ze swojej perspektywy osoby wychowanej w katolicyzmie i przez perspektywę chrześcijańskiej (a właściwie żydowskiej, a właściwie egipsko-babilońskiej...) wizji świata patrzysz na inne religie.
A tymczasem inne religie mają zupełnie odmienne podejście do wielu spraw. Próba takiego przeniesienia pewnych pojęć 1:1, jest zupełnie bezsensowna. Nie opieraj swojej oceny na podstawie popularnych mitów i własnych wyobrażeń, bo krytyka jest wtedy niecelna :)
Jakie trzeba mieć wybujałe ego, żeby bez wstydu twierdzić, że jest się w osobistej relacji z twórca całego naszego wszechświata oraz gatunku, albo że taki stwórca w ogóle się tobą interesuje. Stworzył wszechświat 13,82 miliarda lat temu, stworzył ludzki gatunek kto wie ile lat temu, a teraz objawia się tobie? AdrianowiV91? Po co, dlaczego? Kim takim jesteś, żeby wielki stwórca ci się objawiał?
@AdrianV91: nie chcę być wścibski ale jak "sprawdziłeś że Bóg istnieje?" no i jakież to dowody?
@NDSS: @Istron: Są to dowody natury osobistej i wewnętrznej w dużej
To wygląda raczej na chorobę psychiczną... W Zakładzie Zamkniętym też jest sporo ludzi, którzy wierzą w różne rzeczy. Mają dokładnie tyle samo dowodów na swoją wiarę, co i osoby wierzące.
@AdrianV91:
Temat natomiast w żadnym stopniu nie jest egzystencjalny, on nawet nie zahacza o filozofię, czy jej brzydką siostrę spętaną dogmatami - teologię. To są liczby, statystyka. Osiągają one albo brak odpowiedzi, złość, albo lekko podkruszają beton wiary.
Natomiast nigdy nie
Ta "duchowość" to nic innego jak próba tłumaczenia rzeczy niewyjaśnionych, oswajanie rzeczywistości.
Bo wcale nie tak dawno, 2k lat temu piorun uważano za rzecz duchową - gniew Dzeusa. I weź spróbuj wytłumaczyć takiemu antycznemu Hellenowi iż to jest zwykłe wyładowanie elektrostatyczne...
@AdrianV91: czyli uważasz że osoba z otwartym umysłem nie zobaczy działania Jezusa w takim doświadczeniu , jedynie uzna że pewnie coś jej się wydawało? Bardzo jestem ciekawy jakie to jest
@AdrianV91: może takie wierzenia pojawiają się na całym świecie dlatego że nasze mózgi są w dużym stopniu jednak podobne, każdy człowiek nie ma całkowicie oryginalnych zachowań.
Nie do końca z określonej pozycji bo nie wszystkie moje poglądy zmieniły się po nawróceniu. Zawsze ciekawiło mnie np zjawisko tych różnych