Wpis z mikrobloga

#dobrazmiana #pis mam małe wrażenie, że sporo osób decyzyjnych od Was przegląda ten ściek tutaj. Chciałem podrzucić Wam małą propozycję na wybory samorządowe w Warszawie. Do tej pory wygrywaliście proponując "rewolucje" a nie "ciepłą wodę w kranie". Generalnie macie plus ode mnie za plan wyrzucenia lotniska z "centrum" i mam nadzieję spożytkowania terenu po nim w bardziej produktywny sposób (mieszkania, biura, parki, czy inna tkanka miejska).
Coś co mnie boli zawsze to marnotrawstwo cennych dóbr. W mieście najcenniejsza jest przestrzeń. Idąc dalej tą drogą...
Chciałem Wam zaproponować abyście przemyśleli pomysł zabudowania jakiejś drogi np JPII - Chałubińskiego lub rondo ONZ - Nowy Świat drapaczami chmur. Moglibyście postawić wymóg dla dewelopera aby na poziomie "+1" stworzył bezkolizyjną trasę samochodową w relacji rondo ONZ - Niepodległości. Jednocześnie tak samo bezkolizyjnie na poziomie "+1" można by puścić tramwaje - coś na wzór "metro mover" z Miami. Jeżeli przygotowalibyście poprawnie przetarg - deweloper dodatkowo za darmo mógłby udostępnić kilka kondygnacji na państwowe przedszkola / żłobek / szkołę. Dodatkowo umowę można by przygotować tak, aby wybudowane tak biurowce przeszły na własność miasta za np 50 lat.

Takie rozwiązanie zapewniłoby Wam poparcie (jeżeli dobrze to sprzedacie):
- kierowców - bezkolizyjna trasa wyniesiona na "estakadę" zamkniętą w biurowcu potencjalnie zmniejszyłaby korki pomiędzy trasą L. Kaczyńskiego i rondem ONZ.
- osoby z dziećmi - dodatkowe instytucje opieki nad dziećmi
- rowerzystów - jeżeli wytłumaczycie, że przecież rowerem ludzie dojeżdżają max 7-10 km czyli dla nich ważne jest to aby podnieść gęstość zaludnienia w mieście tak aby więcej osób mogło dojeżdżać rowerami do pracy.
- osoby chcące walczyć ze smogiem. Początkowo mogą być przeciwne ale fakty są takie, że zabudowanie ulic mogłoby być dobrym sposobem na smog. Wg raportu NIK za smog w Warszawie odpowiada niska emisja z przedmieść (w samym mieście wszyscy są podłączeni do sieci ciepłowniczej). Nawiewanie powietrza przez "korytarze powietrzne" zwiększa więc smog. Drugim elementem są samochody - z tym, że 80% "emitowanych" przez nie zanieczyszczeń to emisja wtórna powodowana podrywaniem cząsteczek z ulic przez pędzące powietrze. Obudowanie ulicy w "tunel" wewnątrz biurowca zmniejszyłoby ilość w ogólno dostępnym powietrzu liczbę podrywanych cząsteczek przez samochody do powietrza.
- osoby korzystające z komunikacji. Wyniesienie tramwajów na poziom "+1" w jednej relacji i zostawienie ich nie zmienionych na innej relacji - zwiększyłoby prędkość poruszania się tramwai - tak jak metro mover w Miami.
- osoby przeciwne "prywaciarzom" - bo biurowce przeszłyby na własność miasta po x latach, deweloper wybudowałby masę infrastruktury "za darmo" i jeszcze coś zapłacił za możliwość zrobienia tego
- osoby z niepełnosprawnościami i pieszych - wyniesienie JPII i Czałubińskiego na poziom +1 umożliwiłoby zrobienie deptaku pod spodem i zrobienie wielu przejść pomiędzy powstającymi biurowcami - zwiększając dostępność tej okolicy dla ruchu pieszego. Tramwaje +1 mogłyby być dostępne za pomocą odpowiednio skonstruowanych ramp z ruchomymi schodami itp - utrzymywanymi obowiązkowo przez tymczasowego właściciela biurowców.

Oczywiście lepsze by było zabudowanie przestrzeni np wokół PKiN (w celu dogęszczenia miasta) - ale to, razem z zabudową Okęcia może być innym punktem.
  • 1