Wpis z mikrobloga

Witam serdecznie, mam pytanie do was, a dokladnej do ludzi ogarnietych w IT. Bardzo czesto nie laduja mi sie strony w przegladarce ( tak samo mojemu rozowemu). Pierwsze co w takiej sytuacji robie to, command prompt oraz ping google.com /t zeby sprawdzic czy polaczenie dziala. No i wtedy pojawia sie magia, wszytkie zakladki laduja sie po kilku sekundach i przegladarka dziala bez problemow. Jesli wylacze pingowanie to po 5 minutach jest znowu problem. Nie dzieje sie to zawsze ale najczesciej w godzinach 17 -21. Tak wiec wracajac do pytania, czy mozliwym jest zeby pingowanie mialo stabilizujacy wplyw na dzialanie internetu? Dziekuje za ewentualne odpowiedzi i czas na przeczytanie. Pozdrawiam
#it #pytanie
  • 4