Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No siema. Kontynuacja tego wpisu https://www.wykop.pl/wpis/29072229/anonimowemirkowyznania-nie-spodziewalem-sie-az-tak/
Drugi wpis i prawdopodobnie ostatni, bo kto by chciał czytać co miesiąc praktycznie takie same nudne wydatki.
Wpis odbił się dosyć szerokim echem i nie spodziewałem się tak dobrego przyjęcia. Na szczęście nie zawiedliście i szybko pojawiła się pasta o diecie czokoszokowej xD.
Było sporo zarzutów do tego co napisałem, dlatego na wstępie chciałbym się do tego odnieść.

Zarzut nr 1 - "#!$%@? kasę" - nigdzie nie pisałem, że żyjemy oszczędnie, nie oglądamy każdej złotówki, ale krzyczenie o marnowaniu pieniędzy jest trochę zbyt daleko idącym stwierdzeniem.

Zarzut nr 2 - "zarzutka jak nic" - zarzutka bo wydatki są wg niektórych za duże? Idealnym potwierdzeniem prawdziwości moich słów jest sporo komentarzy od ludzi zarabiających i wydających bardzo podobnie, lub nawet więcej. Jakbym miał tostować zarzutki to bym wpisał trochę alkoholu, dużo więcej na żarcie, wakacje za granicą, nowy telewizor oled itp.

Zarzut nr 3 - "na żarcie wydajecie za dużo/za mało" - jak widać jeden rabin powie tak, drugi powie nie. Więcej osób pisało, że 1000 zł na żarcie dla 3 osobowej rodziny (bo najmłodsze idzie do osobnej tabelki póki co) to niedużo. Dla nich napiszę - bo nie jemy tak dużo i nie kupujemy dużo mięsa. Dla tych co piszą, że dużo i można mniej - no można, ale kupujemy sporo świeżych warzyw, owoców czasami ryby, chleb jaki kupujemy to żytni razowy 6 zł za bochenek. Zamieniając na pszenny, rezygnując z ryb i kupując bardziej przetworzone produkty moglibyśmy zejść do 600 zł, ale czy na tym ma to polegać?

Zarzut nr 4 - "co za bzdura, przecież w tym miesiącu wydałeś jednorazowo dużo na leki i prezenty, ale potem już nie masz tych wydatków" - no niby tak, ale #!$%@? nie do końca. Już pisałem w jednej odpowiedzi jak to wygląda. Kilka lat temu robiłem już takie obliczenia i wiecie co wyszło? Że w każdym miesiącu są jakieś dziwne, ponadprogramowe wydatki i nie ma miesiąca, że są tylko wydatki stałe jak żarcie, mieszkanie itd ( ͜͡ʖ ͡€)
W listopadzie wydałem sporo na leki i prezenty, bo zaraz święta i członkowie rodziny chorzy, ale w grudniu już poszło więcej na jedzenie, bo święta, na alkohol. W styczniu wejdzie ubezpieczenie za dom, na życie, podatek od gruntu i nieruchomości, w lutym będzie większy rachunek za prąd i gaz, potem dojdzie jakiś wyjazd rodzinny do, nie wiem, parku dinozaurów. Dzieciakom wyprawiasz urodziny skromne tort + jakis inny szajz i już +200 zł.
Potem idziemy na czyjeś wesel +400 zł do koperty +100-200 zł na koszulę, bo przytyłem. Potem bardzo skromne wakacje nad morzem w domku w lesie lekko licząc +1500 zł. Potem stary telewizor może odmówić posłuszeństwa i wydajesz jednorazowo +2000 zł, które możesz dla spokoju ducha zamortyzować na cały rok i wychodzi prawie +200 zł miesiecznie do elektroniki. Dzieciaki podrosną trochę to jedno wyjście do kina +150 zł, restauracja + 200 zł. Do tego do zestawienia nie jest wpisywany samochód, więc dla przykładu za 10 letniego kompakta z paliwem i wszystkim innym można spokojnie wpisać miesięcznie +1000 zł za transport.
Naprawdę sporo tego się zbiera i cały rok w każdym miesiącu jest COŚ.

Zarzut nr 5 - "dajesz kotom trociny, że tylko 70 zł??" - większość zrozumiała, ale część nie... Tamten wpis traktował tylko o jednym miesiącu. Żarcie dla kota mam w zapasie kupione jakiś czas temu. Te wszystkie wartości to nie jest średnia z całego roku.

Zarzut nr 6 - "ludzie tyle nie zarabiają" - nie wiem dlaczego niektórzy są zdziwieni, że mając mikrofirmę można "normalnie" zarobić. Nikt kto jest na DG nie zrezygnował z przywileju płatnego urlopu, okresu wypowiedzenia, żeby zarabiać 3-4 tys. Za tyle można siedzieć na ciepłej posadzie, którą w mieście wojewódzkim nie tak trudno znaleźć.
Większość ludzi co poszła w DG zrobiła to po to by zarobić więcej kosztem: użerania się z urzędem skarbowym, opłacania sobie samemu ZUSu, ryzyka związanego z niewypłacalnymi klientami, perfidnej konkurencją, odpowiedzialności majątkową, niepewności swojej sytuacji i niskimi zarobkami w kilku pierwszych latach działalności etc.

No to jedziemy z grudniem 2017:

jedzenie - 1364 zł
rachunki - 1862 zł
jedzenie na mieście - 396 zł
rozrywka - 60 zł
zdrowie - 450 zł
dzieci - 1665 zł
ubrania - 248 zł
kot - 203 zł
kosmetyki - 207 zł
chemia domowa - 88 zł
prezenty - 362 zł
inne - 403 zł
słodycze - 85 zł
wyposażenie domu - 666 zł
alkohol - 145 zł
elektronika - 162 zł

Całość - 8366 zł

jedzenie - w tym miesiącu więcej bo święta i sylwester. Wiadomo serniki (bez rodzynek #pdk) i inne żarcie wigilijne.

rachunki - trochę mniej niż ostatnio, bo prąd przychodzi co drugi miesiąc i chyba za gaz się spóźnia rachunek

jedzenie na mieście - udało nam się sprzedać dzieciaki i byliśmy 2 razy gdzieś

rozrywka - standard netflix + spotify

zdrowie - udało się trochę mniej, ale nadal dużo, bo żona się leczy. Dodatkowo starszy młody dostał paskudnego kaszlu w drugi dzień świąt jakby zapalenie płuc. Jedziemy do świątecznej opieki, na szczęście nic poważnego ale trzeba steryd, żeby na oskrzelach się nie rozwinęło. Jedziemy do apteki - 120 zł xD. Tak się to właśnie rozchodzi

dzieci - trochę mniej, bo nic poważnego nie kupowaliśmy, żłobek pożera większość tej kwoty

kot - dla tych co narzekali, że kota głodzimy. #!$%@? dostał (znowu) zapalenia pęcherza. Wizyta u weta 130 zł + żwirek i inne.

prezenty - święta

inne - fryzjer żony 200 zł, mój fryzjer 40 zł i inne pierdoły. Ktoś napisał, że żona może się przecież farbować sama w domu. Mam jedną odpowiedź na to - XDDD

wyposażenie domu - dwie lampy do jednego pokoju, ofkors te wydatki się kiedyś skończą, ale jeszcze trochę to potrwa. Ale pewnie jak już będziemy urządzeni na tip-top to zmienimy mieszkanie bo to będzie ciasne i znowu od początku xD

alkohol - sylwester ze znajomymi

elektronika - o tej kategorii kompletnie zapomniałem, bo już dawno nic nie kupowałem. Musieliśmy kupić porządne akumulatorki i ładowarkę, bo laktator na kablu to mordęga.

No to by było na tyle. Na pytania oczywiście odpowiadam.

#budzetdomowy #pieniadze #finanse #zarobki #budzet #wydatki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
No siema. Kontynuacja tego wpisu ht...
źródło: comment_EIyX6476QmLScKFbv5sbngfZnI3aScOz.jpg
  • 3