#prawo proszę o jakieś wskazówki bo szlak mnie trafia:/
borykam się z pewnym problemem który wyskoczył po 3 miesiącach od zdarzenia. (podobno GDDiA ma na to 3 lata) A więc tak w Październiku żona wpadła w poślizg na autostradzie A1 w okolicach Gliwic, otarliśmy się o barierkę, przód auta dosyć mocno zniszczony natomiast nie zauważyłem aby w jakiś sposób uszkodziliśmy barierkę (oczywiście nie wykluczam że dopatrzyli się czegoś i stwierdzili że trzeba ją wymienić)
Jednak w jaki sposób oni to stwierdzają? Na podstawie czego wiedzą że przed zdarzeniem ta barierka była dobra? a może ktoś wcześniej lub nawet później ją uszkodził szczególnie że rzekomą szkodę zgłosili dopiero 5 stycznia tego roku Na jakiej podstawie prawnej mogą żądać od nas zwrotu kosztów z ubezpieczenia OC gdzie od listopada nie mamy już nic wspólnego z ergo hestia Przedstawiciel ergo twierdzi że na miejscu była Policja robili zdjęcia i ma te zdjęcia jako dowód. nie wysłał nam tych zdjęć mimo iż poprosiliśmy o to. powiedział też że nie mamy możliwości odwołania od decyzji bo GDDIA zajęła już stanowisko i tak czy inaczej pociągną to z OC Pytam jakim prawem i jak z nimi walczyć proszę też o ewentualny kontakt do prawnika lub innego fachowca w tej tematyce z okolic Katowic (mieszkamy w Mikołowie) proszę również was o opinie w tej sprawie mi to wygląda na ewidentną próbę wyłudzenia z strony hesti
@szukajek: ale nie do końca rozumiem w czym jest problem? Przecież od tego jest OC? Kto ma od was żąda zwrotu kosztów? Przecież ubezpieczyciel płaci. Co do zmiany ubezpieczyciela to ubezpieczenie jest należne od ubezpieczyciela właściwego z dnia zdarzenia, to że potem je zmieniliście nic nie zmienia.
@1iostatni: zarac wkleje zdjęcia na których rzekomo widać uszkodzenia na odcinku 12 metrów barierki 12 metrów! to czym ja jechałem tirem? jak bym bokiem charatał o te barierki ale przodem? @eaxene: problem w tym iż jest to bezpodstawne, jakim prawem obwiniają mnie za zniszczenie czegoś i to jeszcze na takim odcinku. jeżeli ergo wypłaci im to z OC to polecą mi zniżki
@1iostatni: bazuja na tym jednym zdjęciu. nie chodzi o to czy ja uszkodziłem te barierkę czy nie, ale w jaki sposób uszkodziłem ją na odcinku 12 metrów? chodzi tez o to jak działa ergo hestia, przyjmują zgłoszenie od GDDiA i jedyne co robią to wysyłają maila że "zgłoszenie zostało przyjęte" a dalej radz sobie człowieku sam. nie zostawie tak tej sprawy bo jak widze to sie rozwija.
@1iostatni: hestia mówi że nie mam prawa się od tego odwołać bo GDDiA zajeła już stanowisko. chciałbym wiedzieć jak to dalej prawnie pociągnąć dlatego szukam jakiegoś prawnika czy innej pomocy Teraz żona dzwoni na policje w gliwicach i tam jej mówią że to policja robiła zdjęcia i mierzyli zniszczenia itp. ja wiem że policja zdjęc nie robiła, robili to pracownicy GDDiA to raz a dwa jak oni to pomierzyli i oszacowali
@mus_tang: za daleko jedziesz ze swoja fantazja. @szukajek: zglos do KNF bo oni sa organem "nad" ubezpieczycielem. Zglos im ze sprawa wedlug ciebie nie zostala nalezycie zbadana i decyzja zostala wydana na podstawie niewystarczajacych dowodow twojej winy.
Od razu powiem ze twoje zgloszenie nie zostanie zignorowane. Po zlozeniu zgloszenia napisz do ubezpieczyciela ze zgloszenie do knf zostalo zlozone i ze ubezpieczyciel ma sie wstrzymac do dalszych dzialan w sprawie do momentu rozpatrzenia skargi.
@mus_tang: @karer: To co zgłaszać czy nie, mi się to nie podoba, już nie chodzi o to że uszkodziłem coś na drodze, co swoją droga powinno być pokryte z pieniędzy jakie płace za podatek drogowy a nie z OC. sam fakt że na podstawie notki policyjnej i dwóch zdjęć o jakości której nie ma co dyskutować, generalna dyrekcja rości sobie prawa do odszkodowania. Zastanawia mnie też fakt że panowie policjanci
@mus_tang: tak, zadzwoniłem po nich:/ teraz już wiem że lepiej tego nie robić, środek nocy człowiek cały w szoku auto stoi na środku coś syczy, tiry śmigają. kto mógł pomyśleć że lepiej nie dzwonić na policję bo z tego same problemy. to mówisz ze przy wypłacie z OC prywatnym osobą też tak szybko wypłacają? chodzi mi o to że człowiek płaci ciężkie pieniądze żeby mieć AC a jak przyjdzie co do
proszę o jakieś wskazówki bo szlak mnie trafia:/
borykam się z pewnym problemem który wyskoczył po 3 miesiącach od zdarzenia. (podobno GDDiA ma na to 3 lata)
A więc tak
w Październiku żona wpadła w poślizg na autostradzie A1 w okolicach Gliwic, otarliśmy się o barierkę, przód auta dosyć mocno zniszczony natomiast nie zauważyłem aby w jakiś sposób uszkodziliśmy barierkę (oczywiście nie wykluczam że dopatrzyli się czegoś i stwierdzili że trzeba ją wymienić)
Jednak w jaki sposób oni to stwierdzają? Na podstawie czego wiedzą że przed zdarzeniem ta barierka była dobra? a może ktoś wcześniej lub nawet później ją uszkodził szczególnie że rzekomą szkodę zgłosili dopiero 5 stycznia tego roku
Na jakiej podstawie prawnej mogą żądać od nas zwrotu kosztów z ubezpieczenia OC gdzie od listopada nie mamy już nic wspólnego z ergo hestia
Przedstawiciel ergo twierdzi że na miejscu była Policja robili zdjęcia i ma te zdjęcia jako dowód. nie wysłał nam tych zdjęć mimo iż poprosiliśmy o to.
powiedział też że nie mamy możliwości odwołania od decyzji bo GDDIA zajęła już stanowisko i tak czy inaczej pociągną to z OC
Pytam jakim prawem i jak z nimi walczyć
proszę też o ewentualny kontakt do prawnika lub innego fachowca w tej tematyce z okolic Katowic (mieszkamy w Mikołowie)
proszę również was o opinie w tej sprawie mi to wygląda na ewidentną próbę wyłudzenia z strony hesti
Co do zmiany ubezpieczyciela to ubezpieczenie jest należne od ubezpieczyciela właściwego z dnia zdarzenia, to że potem je zmieniliście nic nie zmienia.
Teraz żona dzwoni na policje w gliwicach i tam jej mówią że to policja robiła zdjęcia i mierzyli zniszczenia itp.
ja wiem że policja zdjęc nie robiła, robili to pracownicy GDDiA to raz a dwa jak oni to pomierzyli i oszacowali
Komentarz usunięty przez autora
@szukajek: zglos do KNF bo oni sa organem "nad" ubezpieczycielem. Zglos im ze sprawa wedlug ciebie nie zostala nalezycie zbadana i decyzja zostala wydana na podstawie niewystarczajacych dowodow twojej winy.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@mus_tang: to nie ubezpieczyciel zabiera stanowisko w przypadku skargi do knf.
https://www.knf.gov.pl/dla_konsumenta/formularze_zgloszeniowe/skarga_na_zaklad_ubezpieczen?articleId=26382&p_id=18
Od razu powiem ze twoje zgloszenie nie zostanie zignorowane. Po zlozeniu zgloszenia napisz do ubezpieczyciela ze zgloszenie do knf zostalo zlozone i ze ubezpieczyciel ma sie wstrzymac do dalszych dzialan w sprawie do momentu rozpatrzenia skargi.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
sam fakt że na podstawie notki policyjnej i dwóch zdjęć o jakości której nie ma co dyskutować, generalna dyrekcja rości sobie prawa do odszkodowania.
Zastanawia mnie też fakt że panowie policjanci
Komentarz usunięty przez autora
to mówisz ze przy wypłacie z OC prywatnym osobą też tak szybko wypłacają?
chodzi mi o to że człowiek płaci ciężkie pieniądze żeby mieć AC a jak przyjdzie co do
Komentarz usunięty przez autora