Wpis z mikrobloga

#film #kino #iiwojnaswiatowa #iiirzesza

Mirasy, Mirabelki, ostatnio obejrzałem dwa świetne filmy opowiadające historię zamachu na Reinharda Heydricha i chciałbym się z Wami nimi podzielić. Dwa filmy, wyprodukowane rok po roku, opowiadające historię z dwóch perspektyw - z perspektywy ofiary zamachu i zamachowców.
"HHhH" wyprodukowany w 2017 roku - opowiadający historię życia osobistego i zawodowego "Rzeźnika z Pragi". Naprawdę dobra rola Jasona Clarka.
"Anthropoid" wyprodukowany w 2016 roku - film skupiający się właściwie tylko na samej misji zabójstwa Reinharda Heydricha, pokazujący tę historię od lądowania czechosłowackiego ruchu na terenie Czechosłowacji aż do zakończenia misji. W filmie zagrał Cilian Murphy, znany chociażby z "Incepcji", czy też trylogii Nolana o Batmanie. Zagrał również Jamie Dornan znany z roli Greya, czy też filmu "The Siege of Jadotville". Dla Polaków dodatkowy smaczek, bo w filmie wystąpił również Marcin Dorociński i wypadł co najmniej dobrze.
Polecam wszystkim zainteresowanym historią II WŚ i zbrodniczą stroną tej wojny. Nie pamiętam, żeby zdarzyło się, aby w tak krótkim odstępie czasu dwa różne filmy pokazywały tę samą historię, ale z dwóch różnych perspektyw. Ciekawa sprawa i fajny materiał do porównań.

W bonusie dorzucam film "Amen" z 2002 roku opowiadający historię Kurta Gersteina, który zaopatrywał obozy koncentracyjne w Cyklon B w celach dezynsekcyjnych, a kiedy na własne oczy zobaczył, do czego ten gaz jest wykorzystywany, próbował powiadomić o tym aliantów i pomóc mordowanym ludziom.
  • 2