Wpis z mikrobloga

no nie - tak różowo nie jest, jak woda spływa wisłą to masz żurek w morzu:-)
ale na pozwoleniu morskim możesz nieco połowić w kanałach i rzekach
możesz popróbować trotki
możesz wyskoczyć na śledzia lub pośledzić belonę (ale to okresowo)

generalnie od kiedy odkryłem łowienie na pozwoleniu morskim przestałem płacić wąsatym januszom:)
@PijanySzkot to jest dużo? 300 zł za cały rok łowienia na całej masie łowisk? Zobacz sobie ile kosztuje jakiś prywatny zbuorniczek i zobacz co się bardziej opłaca dla kogoś kto 2 razy w tygodniu jest na rybach.
@Pszesmiewca: gościu ja tym patafiańcom płacę od 2001 roku i co roku podwyżki walą, a ryby jest jak na lekarstwo. Teraz podnieśli składki o 24 złote w stosunku do zeszłego roku. Tylko w 2 okręgach w Polsce jest drożej niż u nas, a naprawdę nic się tu nie dzieje. Na prywatnym zbiorniku przynajmniej wiesz, że coś złapiesz, a tutaj czasem 2 tygodnie bez brania :D