Wpis z mikrobloga

Ciekawa analiza dotycząca dominacji Alonso nad swoimi partnerami zespołowymi, z której wynika:

Alonso przez całą karierę jeździł w wyścigach lepiej niż jakikolwiek jego partner. Rękawice rzucili mu tylko Hamilton i Button, reszta została przez Alonso zmiażdżona.

Alonso był szybszy w kwalifikacjach od każdego swojego partnera z wyjątkiem Trullego w swoim debiutanckim sezonie. Ponownie, oprócz Trullego w dwóch pierwszych sezonach jedyni zawodnicy z podobnym tempem kwalifikacyjnym to Hamilton i Button.

Z góry przepraszam za źródło xD: Link

#f1 #fernandoalonsoboners
  • 21
@crespo:

Do you rate Alonso as the best racer (so pure race craft, not qualy) of the whole grid? And if not, then who is it?

Hi Robb. Sometimes he is. But the current crop is so good I don't think there's a constant. Some days it's Hamilton, some days Alonso, Vettel, Verstappen, Ricciardo etc. There were variable condition days when no-one could touch Button, there were days when Kubica was
No i wygrywać z Hamiltonem (pomimo tego, że Anglik był oczkiem w głowie Mclarena) - szacun


@jablkabanany: Ciężko nie być oczkiem w głowie zespołu, jeżeli jeden kierowca #!$%@? na własny zespół, bo nie chcą tego drugiego gościa zgnoić. Wielu zapomina, że np. w Monako to Hamilton bulgotał gdy zespół go spowalniał - skądinąd słusznie, walka bark w bark na ulicach Monako przy możliwościach wyprzedzania z 2007 roku to było proszenie się
gdy dalej chciano ich traktować równo, to Alonso odwalił manewr w kwalifikacjach na Węgrzech


@fordern: odwalił manewr, bo Hamilton nie posłuchał zespołu i nie przepuścił Alonso wcześniej. Nie twierdzę, że zachowanie Alonso było czyste i że jest idealny. Jeśli chodzi o czystą szybkość i umiejętności jest świetnym kierowcą.
Btw to w 2007 w McLarenie były straszne kwasy i według mnie, to duża wina leży po stronie zespołu, że nie potrafili utemperować
@fordern: @jablkabanany: Ja mając w pamięci dymy z 2007 zawsze zastanawiam się po ilu wyścigach sezonu 2012 skończyłaby się przyjaźń Alonso i Kubicy gdyby historia potoczyła się jednak tak jak miała się potoczyć.
@crespo też jestem ciekawy. Ale myślę, że Kubica był (dalej jest) trochę dojrzalszy od Hamiltona. W BMW ostro rywalizował z Heidfeldem i wielkich dymów nie było, wzajemny szacunek jak przyszło co do czego.
Chociaż w Ferrari dochodzi rywalizacja o najwyższe cele... Kto wie?
@raggan w sensie dojrzałości Kubicy? No nie wiem, jakoś nie pamiętam, żeby się zagrzał kiedyś na torze, albo prowokował rywali.
Idealny przykład - zwycięstwo w Kanadzie, które zdobył głównie dzięki swojemu opanowaniu.
jablkabanany - @raggan w sensie dojrzałości Kubicy? No nie wiem, jakoś nie pamiętam, ...
@jablkabanany: Głównie to dzięki temu, że rywale się porozbijali, ale to szczegół ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bardziej mnie interesuje, jak można porównywać dojrzałość kierowców, gdzie podczas gdy jeden z nich trzykrotnie zdobywał mistrzostwo świata, drugi walczył o powrót do ścigania w ogóle. Najmniej prowokują i grzeją się na torze ci, którzy w ogóle nie jeżdżą...
@raggan no nie rozbił się, bo ogarniał i zobaczył, że jest czerwone światło, a nie pruł na ślepo przed siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zapominasz, że zanim walczył o powrót trochę się zdążył pościgać w samej f1, a z takim Hamiltonem czy Rosbergiem, to nawet podczas kariery juniorskiej.
Jedyne czego nie wiemy, to jak by się zachowywał podczas walki o mistrzostwo, bo niestety nie miał takiej możliwości.
jablkabanany - @raggan no nie rozbił się, bo ogarniał i zobaczył, że jest czerwone św...
@jablkabanany: O niczym nie zapominam. Fajnie, że się pościgał, ale to było kilka-kilkanaście lat temu. Od tamtej pory wiele się zmieniło. Dlatego uważam, że stawianie byłego de facto zawodnika na równi, lub pod pewnymi względami wyżej od obecnego mistrza świata jest po prostu nie w porządku.
@raggan jasne, to Twoje zdanie i spoko. Co do formy i umiejętności to z pewnością Kubicy sporo brakuje z powodu potężnej przerwy. Ale mentalność ciężko stracić, śmiem twierdzić, że to co przeszedł od 2011 mogło uczynić go jeszcze silniejszym psychicznie. Czemu nie mogę twierdzić, że mentalnie jest lepszy od Hamiltona? Dlaczego nie w porządku? Latał tu kiedyś wywiad włoskim lekarzem, który uważał, że mentalnie w f1 nikt nie dorównywał Kubicy.
Co do
@jablkabanany: Ponieważ nie ma na to żadnego potwierdzenia. Nawet gdyby dało się coś takiego sprawdzić, to i tak nie ma jak, bo Kubica od 2 lat jest nieaktywny, a jego sezony w rajdach raczej świadczą na niekorzyść pod tym względem. Można odwrócić pytanie: co takiego zrobił Hamilton przez ostatnie kilka sezonów, co świadczyło by o tym, że jest "mentalnie gorszy" od kogoś, kto nie walczył koło w koło na torze od