Aktywne Wpisy
MathLord +110
Dla wszystkich, którzy uważają że nie powinniśmy pomagać Ukrainie:
#ukraina #konfederacja #bekazkonfederacji
#ukraina #konfederacja #bekazkonfederacji
Padaj +80
Jeśli biały ser nazwiemy bialuch to jak analogicznie można nazwać czarny ser? Jednym słowem.
@wykop-gpt
@wykop-gpt
Mianowicie: teściowa posiada działkę którą chce podzielić na dwoje dzieci. Działka rolna ale jest plan zagospodarowania pod zabudowę rodzinną. Pytanie co opłaca się zrobić najpierw:
1. odrolnić działkę, a potem ją podzielić na dzieci
2. podzielić działkę, a potem co będziemy chcieli z nią zrobić to już sami zrobimy (odrolnimy)
Na podstawie mojej obecnej wiedzy, wydaję mi się lepsza opcja nr 2 - odrolnić część naszej działki i jak najmniej, czyli tylko pod dom, podjazdy itp, a druga cześć niech żyje własnym życiem. Dobrze myślę?
Jeśli tak to od czego zacząć? Pójść do urzędu, czy może najpierw do geodety i notariusza? Miał ktoś z Was podobną sytuację?
Dziękuję za wszelkie rady.
Ps1: @chafer to jest kozak! Dzięki Jego artykułom, postom, książce zainspirowałem się. Duża pomoc i wsparcie. Zachęcam do wydania paru zł i wsparcia tego zacnego mireczka!
Ps2: buduję się w Warszawie. Jak ktoś z Was jest architektem, geodetą, budowniczym, lub kimś z kim mogę nawiązać współpracę to zapraszam do kontaktu. Jak mam wydawać tyle pieniędzy to chociaż niech to zostanie w "rodzinie" :).
#dom #geodezja #budujzwykopem #architektura #budujzchaferem
Jedyne co trzeba sprawdzić w planie, to minimalny rozmiar działki pod zabudowę i wskaźnik intensywności zabudowy, o ile są takie.
Trzeba odrolnić tylko tyle, by dało się wybudować dom zgodnie z mpzp, a resztę trzymać jako rolne. Mniejsze podatki.
@Bohumil: @Wezuwio: A tego się nie robi po wybudowaniu domu? Na podstawie planu zagospodarowania działki od architekta?
@Wezuwio: Tematu co prawda jeszcze nie drążyłem, ale postaram się pomóc :) Czy to oznacza, że ta konkretna działka jest przeznaczona pod zabudowę rodzinną, co wynika z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego? Jeżeli tak to nie powinno być żadnego problemu. Pojedź do urzędu z dokumentami działki i zrób to, o czym pisze @mrk79 Co do tego, w jaki sposób podzielić działkę: na jednej
Komentarz usunięty przez autora
znalazłem na stronie ich internetowej to wszystko. Mimo to muszę mieć stempel? Wg tego co tam znalazłem to:
- teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej
- maksymanlna wysokość zabudowy 12m
- minimalna wysokość zabudowy 5m
- 40% maksymalnej powierzchni zabudowy
- 50% minimalnej powierzchni
ta linia KDW jest w kategorii "mający charakter informacyjny lub postulatywny". Sama ustawa jest z 2010 roku. Dodam, że ta linia drogi przebiega tylko przez naszą działkę. Zaczyna i kończy się na początku i końcu naszej działki. Dla mnie to bezsensowna sytuacja, dlatego podejrzewam, że to jest na wszelki wypadek gdyby 10 domów nagle
@Wezuwio: coś co ma w mpzp charakter informacyjny nie obowiązuje. Jeśli jakiś urzędnik powie inaczej to się odezwij ;-)
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/15F4303D48 - tu masz kierunek
I jak byś mi radził w takiej sytuacji? Czy najpierw zaskarżyć tę decyzję o KDW i jak sąd powie, że mam rację to dopiero wtedy wszystko zaczynać z budową (może to trochę potrwać i tego bym nie chciał), czy też normalnie działać, robić projekty jak by tego KDW nie było i dopiero jak się urzędnik przyczepi to robić dym? Pytanie też czy architekt klepnie wtedy taki projekt