Wpis z mikrobloga

taka tam moja historyjka o szukaniu pracy i pup..:

rynek pracownika #!$%@? jego mać xD ogłoszeń pełno, możesz wysyłać po 10cv dziennie a odpowiedzi zero. a jak napiszesz ws ogłoszenia o pracę za granicą to się mało o ciebie nie zabiją, bylebyś już w tym tygodniu przyjechał, nie ma co czekać, szybko szybko, jedź w kapciach jak jesteś.

po 1,5 miesiąca bez pracy zapisałem się do urzędu[bez]pracy. w sumie po to żeby mieć ubezpieczenie. no i może w końcu zapiszą mnie na jakiś mądry kurs operatora nożyczek do paznokci czy coś. oczywiście najpierw wielka filozofia, że brakuje jakiegoś świadectwa pracy z przed 4 lat. i przynieś zaświadczenie o zameldowaniu xD mimo, że pokazałem prócz dowodu prawo jazdy gdzie jest podany adres. a taki #!$%@?, nie, proszę papierek z gminy. tak znieśli obowiązek meldunkowy w tym kraju xD

przychodzisz na drugi dzień ze wszystkimi papierami. urząd czynny do 15:30. ale petentów przyjmują tylko do 14:00, bo trzeba kawkę zrobić. no i jeszcze w międzyczasie przerwa 20 minut bo trzeba więcej kawy zrobić, bo panie biurwy takie przepracowane, tak cienżko jest.

wchodzisz do budynku, godzina 12:45, musisz wziąć numerek. bierzesz, idziesz do pokoju, świeci się, że masz wejść to wchodzisz. w pokoju 3 biurwy, zero petentów.
i z pyskiem
-NO GDZIE MI PAN WCHODZISZ?
-no bo się zaświeciło, że mam wejść
-JA TU WOŁAM, TO ŻE SIĘ ZAŚWIECIŁO NIC NIE ZNACZY. JAK SIĘ ZAŚWIECI DRUGI RAZ TO WTEDY
myślę sobie: xDDDDD

i czekam na korytarzu. wszedłem..o 13:30 xDD tak, plebs musi znać swoje miejsce

potem pytają cię o twoje doświadczenie zawodowe - ty mówisz, że robiłeś to i to, a pani i tak wpisuje co innego. jak robiłeś na 3 stacjach paliw to na pewno chcesz na 4 robić. a jak pracowałeś w fabryce to wpisze ci robol bez względu na zajmowane stanowisko xD a zasiłku i tak nie dostaniesz

pytanie o jakiekolwiek kursy, dofinansowania na własną działalność czy na podjęcie pracy w innym mieście - nic nie wiedzą, bo nie ma jeszcze budżetu, proszę patrzeć na stronie. a na stronie nie ma nic, wszystkie gminy mają ustalony budżet, a tu? a #!$%@? #!$%@?ć, zrobimy sobie miesiąc wolnego xDD

ale to jeszcze nie jest najlepsze...

dają mi oferte - operator cnc, z przyuczeniem, u mnie w mieście. no zajebiście, doświadczenie w pokrewnej robocie mam dość spore, na bank mnie wezmą. pytanie ile płacą.

bierzesz swoje zajebiste cv, którym można zaorać całą resztę kandydatów. jedziesz do owego pracodawcy i się zaczyna:
J - ja, P - przyszły niedoszły pracodawca

J - dzien dobry, bo ja w sprawie ogłoszenia z PUP
P - A SKIEROWANIE JEST?!
J - oczywiście
P - bo wie pan. bo ogłoszenie jest od dzisiaj. jest pan pierwszy. ale ja już takiemu jednemu obiecałem, bo to syn koleżanki taki.. w prawdzie jeszcze nie złożył cv i 2 innych dzwoniło jeszcze, może pan zostawić i przyjść jutro po to skierowanie.

patrzy na doświadcznie, cośtam dopytuje, widzi że wiem ocb w miarę. więc pytam w prost:
J - jakie warunki pan oferuje?
P - no na początek minimalna
J - a potem?
P - [ze zniesmaczeniem] potem to zależy co kto pokaże, co umie

wróciłem na drugi dzień spytać jak sytuacja się wyklarowała. od razu dostałem swoje skierowanie z powrotem. cv też. bo tamten syn koleżanki już poszedł na badania dziś

rozliczyłem się z niego w urzędzie, powiedziałem, że na #!$%@? dają mnie na ustawione oferty

-"to nie było ustawione tylko pan zatrudnił pierwszą osobę, która przyszła, proszę przyjść do podpisu w marcu"



#rynekpracy #pracbaza #urzadpracy #bezrobocie #mojkrajtakipiekny #gorzkiezale
R.....f - taka tam moja historyjka o szukaniu pracy i pup..:

rynek pracownika #!$%...

źródło: comment_9mvFDW5nNpINr84k1XqvCqqgyt3iBZi5.jpg

Pobierz
  • 4
@Rurzowy_Rzufff dziwne, w moim PUP cie wcisną na dziesiątki kursów i się zabijają o lokalnych pracowników ale cóż to mała mieścina gdzie o wiele więcej firm niż osób które są gotowe pracować