Wpis z mikrobloga

no nic zupełnie. Po prostu urodziła dziecko i uciekła w świat się realizować w momencie jak potrzebowało matki najbardziej. Oczywiście ojca nie było, po co, taka feministka nie potrzebuje #!$%@?ów


@arczer: Weź się czymś porządnie walnij w ten pusty łeb. Ojciec dziewczynki był obecny w jej życiu do czasu śmierci. Śmiejecie się z grubych Grażyn bez pasji, a jak laska ma pasje, realizuje się i nie porzuciła swoich planów i marzeń
@88chaos-STAR: ile masz lat, że nawet z czytaniem masz problem nie mówiąc o realiach życia? Napisałem, że przy małym dziecku jest tyle do roboty + potrzebuje matki prawie non stop, że pasje trzeba schować na jakiś czas do szuflady.
@arczer: nie bedę się uzewnętrzniać przed tobą z mojego doświadczenia życiowego i wieku więc na 1 pytanie nie odpowiem. 2:Owszem przy małym dziecku jest dużo roboty ale czy siedziałeś u niej w domu i w życiu, aby stwierdzić że wybrała własne pasje i zaniedbała dziecko, bo rozumiem że pijesz ciągle do Wojciechowskiej. Widzisz to tak że ona noworodka zostawiła w domu i pojechała hen hen..DRAMAT..napisałeś też wcześniej ze twoje życie życie
@arczer: masz jakosc zycia lepsza niz 99% wykopu a twoj mozg nie moze pojac ze ludzi z pasja stać na opieke nad dzieckiem czy tez godzenie jednego z drugim? Myslisz ze ludzie sukcesu ktorzy ciagna ten swiat do przodu z momentem urodzenia sie dziecka rzucaja wszystko zeby sie nim zajmowac? Wez nas i przede wszystkim siebie nie oszukuj, musi byc jakis mocny powod wylewania frustracji na portalu ze smiesznymi obrazkami, oprocz
@88chaos-STAR:

rozumiem że z całej rozmowy zwróciłeś uwagę tylko na (napompowane wary)..kobieta zdobyła koronę ziemi, przeszła ciężką chorobę, jest wspaniałą matką i inteligentną kobietą...ale nieee wary ma napompowane()


Kilka pytań.

1. Za czyje pieniądze "przeszła" ciężką chorobę i zdobyła koronę ziemi? Mając koło siebie multum pomagierów łatwo się podróżuje i 'zdobywa', tak samo jak mając do dyspozycji miliony od byłego partnera, ma się większą szansę na wyleczenie