Wpis z mikrobloga

W mieście Duisburg , robotnicy znaleźli w mieszkaniu zwłoki które leżały tam od dwóch lat.Rencista który tam mieszkał nie miał rodziny ani znajomych.Jego emerytura wplywala regularnie na konto przez to czynsz był na czas opłacany.Dopiero jak czynsz został podwyższony zaczęły narasta długi do momentu w którym właściciel mieszkania zmienił zamek w drzwiach,nawet podczas zmiany zamku nie odkryto zwłok.Dopiero robotnicy którzy mieli remontować mieszkanie odkryli zwłoki.

#ciekawostkizniemiec mój tag o Niemczech

https://www.derwesten.de/staedte/duisburg/mann-lag-zwei-jahre-tot-in-seiner-duisburger-wohnung-deshalb-hat-es-niemand-bemerkt-id213279837.html

http://m.rp-online.de/nrw/staedte/duisburg/mann-lag-seit-2015-tot-in-seiner-wohnung-in-duisburg-aid-1.7356934

#niewiemjaktootagowac #samotnosc #
  • 22
@Shyvana: @Chulio:
Swoją drogą, jakby miał opłacane przez Lastschrift , to by chyba "mieszkał" spokojnie dalej.
Lastschrift to popularna w Niemczech forma płatności, gdzie przez uprawnioną instytucję automatycznie ściągana jest z rachunku kwota w wysokości należności, a nie stała, zdefiniowana przez właściciela konta.
nikt się nie kontaktował z tym właścicielem odnośnie remontu czy zmiany zamka?


@laczka: W Niemczech bardzo często kontakt - nawet w ważnych urzędowych sprawach, np. korespondencja z urzędu skarbowego - opiera się na wysłaniu zwykłego, nierejestrowanego listu. Prawdopodobnie przychodziły do skrzynki pisma, z nakazem opuszczenia lokalu i zdaniem kluczy włącznie, a wobec braku reakcji lokatora dostali pewnie sądową zgodę na eksmisję. Szczególnie że mieszkanie należało nie do osoby prywatnej, tylko do