Wpis z mikrobloga

Jakoś od kilku dni nie daje mi spokoju myśl, ze tak jak duże obiekty niczym Slonce czy Ziemia obracają sie wokół własnej osi czy względem dalszych obiektów, tak nawet najmniejsze cząstki w nas sa w nieustannym ruchu...

Właśnie, czy każda cząstka ma swój dodatni pęd ciała? Czy to jest mus? Czy sa atomy, które np. w powiedzmy warunkach pokojowych 21 stopni Celsjusza, na glowe nie pada, maja ten cały pęd świata gdzieś i nie obracają sie?

#fizyka #astronomia No i #kiciochpyta bo na dobra sprawę sam nie wiem o czym piszę.
  • 12
@PanJapson: Nie ma. Wszystko, nawet w najmniejszej skali, podlega jakiemuś ruchowi. W małej skali mamy "kwantowe fluktuacje", to jedna z fundamentalnych własności rzeczywistości i nie mamy tak naprawdę pojęcia dlaczego tak się dzieje. Tak jak nie wiemy czemu prędkość światła jest graniczną maksymalną prędkością - tak nie mamy zbytnio pomysłu na to czemu zatrzymanie najmniejszych cząstek (czyli przy okazji osiągnięcie zera absolutnego) wydaje się być niemożliwe. Wiemy, że wkład energii rośnie
@NuclearCycling: dla pewności- nie ma żadnego pierwiastka/związku chemicznego/ bozonu czy jakiejkolwiek innej drobnej cząstki, która w naszych warunkach ziemskich po prostu jest i nie obraca sie? ( _)

Odpowiedziałeś już wyżej, cumplu. Czyli wszyscy jesteśmy skazani na ciągły ruch i prace.
@Ganicjusz nikt o zdrowych zmysłach tak nie myśli, bo środek to środek a oś obrotu to oś obrotu. Szczególnie jak jakieś ciało niebieskie nie jest kulą (jak np. Omuamua), to w ogóle wspominanie o jakimś środku jest bez sensu. Jeszcze ciekawiej się robi jak dane ciało ma dwie osie obrotu :D
@Ganicjusz: a dla większych obiektow jak np planety orbita i os obrotu nie jest wiadoma?


W jaki sposób wiadoma? Spójrz na nasz układ słoneczny ile trwają dni i lata na każdej z planet.i w którym kierunku obracają się planety.