Aktywne Wpisy
MrSilesia +29
Właśnie wróciłem z pierwszej wizyty córki lvl3 u dentysty. 5 zębów mlecznych do leczenia z próchnicy. Zapłaciłem 200 zł, żeby się dowiedzieć, że muszę wydać jeszcze 2,5k. Na serio to tyle kosztuje czy ja akurat wybrałem drogiego dentystę? (taki dobrze oceniany, dla dzieci). Ktoś ma doświadczenia w tym temacie? #wykop30plus #wykop40plus #dentysta #dzieci
Thror +708
Zgodnie z obietnicą (link) przesyłam wyniki badań mojej próbki kreatyny firmy SFD (lepiej późno niż wcale).
Poziom rtęci został przekroczony czterokrotnie. Na wszelki wypadek poinformowałem sanepid w Opolu o przekroczeniu norm. Sanepid potwierdził, że moja partia została wycofana ze sprzedaży. Strona SFD także to potwierdza, po wpisaniu numeru partii 081.222
https://sklep.sfd.pl/produkt/SzukajPartii.aspx
#sfd #kreatyna
Poziom rtęci został przekroczony czterokrotnie. Na wszelki wypadek poinformowałem sanepid w Opolu o przekroczeniu norm. Sanepid potwierdził, że moja partia została wycofana ze sprzedaży. Strona SFD także to potwierdza, po wpisaniu numeru partii 081.222
https://sklep.sfd.pl/produkt/SzukajPartii.aspx
#sfd #kreatyna
Kilka słów o:
The Ritual/Rytuał 2017
4 kumpli połączonych traumatycznym przeżyciem wybrało się do Szwecji połazić terapeutycznie po bezdrożach. Jak to bywa w takich wypadkach znajdą coś więcej niż piękne krajobrazy.
Fabuła jest banalna, a pod koniec nawet zalatuje idiotyzmem, naprawdę nie tego się spodziewałem, jednak narzekać nie będę. Nie w historii leży siła filmu i - jeśli ktoś lubi ten gatunek - nie przekreślałbym "Rytuału" z powodu głównego wątku.
Reżyserem jest David Bruckner - współtwórca bardzo udanej antologii "Southbound" z 2015, a konkretniej autor najmocniejszego i najlepszego z całości segmentu "Wypadek" (tej, @crimsontides czytasz to?).
Co powoduje, że polecam ten film mimo niedostatków scenariuszowych to strona techniczna. Jest doprawdy cudowna, taka jak należy się horrorom. Muzyka jest mocna, momentami groźna, częściej niepokojąca - pasuje idealnie. Dźwięki podobnie nagrano bardzo fachowo: pękające drzewa i ciała, uderzenia, krzyki i ryki - to wszystko robi bardzo dobre wrażenie i dopełnia mroczne obrazy. Miejsce akcji wybrano perfekcyjnie, to jeden z tych lasów, w których nikt nie chce zabłądzić. Nawet w świetle dnia wydaje się wrogi, to uczucie narasta wielokrotnie w mroku nocy. Bohaterowie im bardziej zagłębiają się w głuszę, tym dziwniejsze znaki napotykają: runy na drzewach, wypatroszone zwierzęta i opuszczone chaty z jakimiś okultystycznymi instalacjami. Jasne, że takie rekwizyty występują w niemal każdym horrorze, ale też trzeba umieć je pokazać. A Bruckner zna się na rzeczy. Praca kamery dobrze oddaje sytuacje bohaterów: raz płynie powoli, by w chwili zagrożenia nabrać delirycznej prędkości. Jasne, że to jest niby prosta rzecz, ale często stosowana nieumiejętnie - tutaj jest tak jak powinno być. Nikt raczej nie podskoczy na krześle, ale odpowiednia dawka grozy jest gwarantowana.
Na koniec nie mógłbym nie wspomnieć o monstrum - COŚ PIĘKNEGO! Dawno nie widziałem takiego potwora na ekranie, kudosy dla projektantów, którzy go stworzyli, bo udała im się wyjątkowa sztuka. To właśnie ów maszkaron powoduje, że można przymknąć oko na zwieńczenie historii. Choć bestia mogłaby dostać ciut więcej czasu na ekranie.
7-/10 Polecam, raczej dla fanów. Jak ktoś jara się odpadami typu Las samobójców czy Ouija, to tu może się rozczarować. ;]
Poniżej standardowo kolejna porcja wpisów nie objętych tagiem autorskim #seansniezwyczajny
41. Iggi/Moss
42. Chocolate
43. Dark Waters
44. Dom śmiejących się okien
45. Razorback
#horror #film #ogladajzwykopem #netflix <-kupił prawa do tego filmu i w kinach raczej go nie będzie.
@Croudflup: Gdyby na faktach dało się zarabiać. ;]
@Quoluz: Witam, kolegę, po tej stronie płotu, gdzie trawa jest bardziej zielona. :)
Życzę Brucknerowi, żeby nie dał się #!$%@?ć, jak Mike Flanagan. Jeśli nie widziałeś wspomnianego Soutbound, to gorąco polecam, segment Brucknera to czysta, horrorowa poezja - choć zupełnie inna niż to, co pokazał w "Rytuale".
Ocenę podniosłem do "prawie 7" za potworka, miooodzio. :)