Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki, prowadzę właśnie ciekawą korespondencję z Orange i pomyślałem, że się nią z Wami podzielę. A nuż, komuś się ta wiedza przyda w przyszłości.

Podpinam się pod #sluzebnoscwolfika , gdyż moja sprawa ociera się o podobny problem prawny, czyli bezprawne użytkowanie prywatnej własności przez "osoby trzecie".

#sluzebnosc #sluzebnoscprzesylu #prawotelekomunikacyjne #prawo #orange #telekomunikacja #prawobudowlane

Skrót:
Orange proponuje mi 60 zł rocznie za kable, które przechodzą pod moją działką!

Opis sprawy:
Miesiąc temu nabyłem nieruchomość w Gorzowie Wielkopolskim. Po dokładnych oględzinach mojej posesji natknąłem się na dość sporą studzienkę telekomunikacyjną, z której odchodziły kable do obu moich sąsiadów. Kable te przechodziły bezpośrednio przez (pod) moją działkę. W międzyczasie okazało się, że owa studzienka wcale nie leży na mojej działce (choć jest po mojej stronie płotu) ale to już temat na inny wpis...

Po wykonaniu kilku telefonów okazało się, że studzienka należy do Orange, przyznali się do niej dopiero gdy zauważyłem, że podczas prac ziemnych mogę zahaczyć o ich kable (przez przypadek oczywiście).

Trochę mnie zdziwiło, że w księgach wieczystych nie ma wzmianki o tych kablach, zaś na mapach geodezyjnych nie wykazano kabli odchodzących do jednego z moich sąsiadów. Dlatego też napisałem maila w tej sprawie do Orange i dziś otrzymałem od nich odpowiedź (pismo załączam poniżej). Treść tego pisma zawiera wiele odnośników do różnych przepisów oraz wzór, na podstawie którego obliczono, że należy mi się kasa za te kable, całe 60 zł rocznie! Tak moi drodzy, to jest właśnie ten mityczny "dochód pasywny", teraz już mogę rzucić robotę i przejść na wcześniejszą emeryturę.

A tak na serio, jeżeli ktoś z Was ogarnia temat będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki i dobre rady dotyczące mojej przygody z Orange.
speedy911 - Cześć Mirki, prowadzę właśnie ciekawą korespondencję z Orange i pomyślałe...

źródło: comment_pZvbohdeMeyvbEiltGWB89Li08p0TNkL.jpg

Pobierz
  • 18
@speedy911: a na co Ty liczysz? Jeśli kable były zakladane bardzo dawno temu, jeśli studzienka była wybudowana także x lat temu to nawet nie będzie tego na mapach geodezyjnych. Kiedyś operator musiał zapewnić telekomunikację w budynku/nieruchomości i kable mogą tam być nawet jak nie ma ich na mapach. Operator zasiedziały i nic nie zrobisz.
Poza tym proponuję zapoznać się z ustawą o wspieraniu i rozwoju sieci telekomunikacyjnych, art. 30. @3mielu:
Napisali, że wg nich kable nie leżą na Twojej działce


@beee: napisali, że się do nich przyznają, jedynie studzienka leży na innej działce

zaoraj im te kable


@wysuszony: nie chce robić sąsiadom problemów

proponuje zapoznac sie z odpowiednia ustawa. Operator telekomunikacyjny, jak się uprze, to położy kable na twojej działce i #!$%@? mu możesz zrobić. Oczywiście musi zachować stan terenu sprzed wykopu itd.


@3mielu: z opowieści sąsiadów wynika, że
@speedy911: klasyk. Oni #!$%@? w latach 90/2000 mieli w dupie plany. W mojej miejscowości gość budując chatę zgodnie z planami #!$%@?ł internet kilkunastu następnym domom. Oczywiście potem problem i gdyby się nie dogadali jakoś z tymi kablami to Orange powiedziało, że za swoje nie mają zamiaru robić całego obejścia.

No i gość w trudnej sytuacji, bo być #!$%@? dla wszystkich sąsiadów czy walczyć z tymi kutwami z Orange.
w końcu się zgodził na zrobienie u niego, przez działkę. Nie znam szczegółów, ale jakby Orange miało obchodzić to już zapowiedzieli, że nie opłaca im się. To jest #!$%@? jakiś żart, ale gość nie chciał być #!$%@? dla tylu sąsiadów.


@iAmTS: czyli to samo co u mnie, też nie chciało się robić "zgodnie ze sztuką" (czyli pod chodnikiem) bo przecież łatwiej przekopać się najkrótszą drogą, a że kopią bezpośrednio przez czyjąś