Wpis z mikrobloga

Z okazji walentynek mam dla was piękną historię:

Pewnego razu chłopak i jego dziewczyna jechali na motorze około 200 km na godzinę.

Dziewczyna: Zwolnij, boje się.
Chłopak: Nie bój się tak jest najlepiej
Dziewczyna: Proszę zrobię wszystko jak zwolnisz.
Chłopak: Nie dam rady zwolnić bo nie działają hamulce
Dziewczyna: Dobra, dobra ale zwolnij
(Dziewczyna go przytuliła)
Chłopak: Czy mogłabyś ściągnąć mój kask bo mi przeszkadza i założyć na
siebie
(Dziewczyna zdjeła kask z jego głowy i włozyła na siebie)
Chłopak: A teraz mnie pocałuj i powiedz ze mnie kochasz.
Dziewczyna: Kocham Cie.
(Dziewczyna pocałowała go)

Następnego dnia w gazecie:

W wczorajszym wypadku dwuosobowym który sie wydarzył w miescie zgineła jedna osoba, okazało sie że kierowca motoru, w połowie drogi dowiedział sie ze jego hamulce nie działają, a więc dał swojej dziewczynie kask i kazal jej powiedziec ze go kocha i poczuć ostatni pocałunek po czym oddał swoje życie dla niej.
  • 6