[qbek]

mirki,

szukam jakiegokolwiek źródła dla książki:
"Tao Te King czyli Księga Drogi. Napisała na nowo Ursula K. Le Guin" wydawnictwa Sic
Niestety samo wydawnictwo nie ma już ani jednej sztuki, a na allegro i olx nie zostały nawet używki.
Miał to być prezent, coś w przystępnej formie z kanonu #taoizm (inne przekłady, zwane także Laozi lub Tao Te King są podobno dużo cięższe w odbiorze).
Czy ktoś ma pomysł na to jak ugryźć temat?

#ksiazki #ksiazka #religia #filizofia #religioznawstwo

[laleczkaZsaskiej]

@qbek antykwariat może?

[qbek]

@laleczkaZsaskiej: w miarę możliwości chciałbym uniknąć latania po fizycznych placówkach,
jest jakiś antykwariat online który możesz polecić?
kilka pierwszych strona wyników google'a już przewertowałem ;-)

[biliard]

@qbek: Przykro pisać, ale nie istnieje polski przekład Drogi zdatny do zgłębiania klasycznej myśli chińskiej. Poza oryginałem zwykle polecam po angielsku, jeśli zależy Ci na rzetelności (U. Le Guin jest dobra, ale w science fiction). Wystarczy porównać ze sobą tłumaczenia, żeby zdać sobie sprawę, jak bardzo ci interpretatorzy odlecieli... Samowolka i wciskanie własnych wizji to codzienność.

[qbek]

@biliard: a zakładając że temat ma być tylko "przystępnie" liźnięty?
tzn. wybierając najlepszą z polskojęzycznych wersji?

[biliard]

@qbek: Gdy swego czasu pisałem pracę z tematyki filozofii Chin, to konsultanci definitywnie zanegowali wszelkie polskie tłumaczenia (sam więc przekladłem fragmenty z ang., konsultując się z sinologiem, który z taoizmem jest za pan brat). Do tego stopnia, że odnajdywałem ominięte fragmenty (chyba nie pasowały do wizji tłumacza)... Czasami pomiędzy tłumaczeniami różnice były takie, że dany ustęp w różnych wersjach nie miał nic że sobą wspólnego. Kompletnie nic. Po kilku przejściach porzuciłem

[biliard]

@StarszyBratMlodszegoBrata: Niestety, nie wiem. Nie śledziłem na tyke. Z lenistwa, zostaję po ang. Nie mamy żadnego poważnego sinologa (znajomość języka i kultury, historii i filozofii - ten pierwszy warunek) w Polsce, ani jednego. W nic już nie wierzę.... A do zrozumienia potrzeba, najlepiej, jakieś wariacje....