Wpis z mikrobloga

@ACLeague @TheSznikers wrzucam w imieniu kolegi Yelen, nie ma go z nami na wypoku:

Jest lepszy serial polityczny niż House of Cards, jest nim Aceliga

Zaznaczę od tego że darzę tą ligę ogromnym sentymentem. To właściwie dzięki niej zacząłem jeździć i czerpię z tego zajebistą przyjemność. Obejrzałem na wypoku niedorozwinięty stream Tuchana na którym lataliście Evorkami i spodobała mi się ta ilość roljpelu w takiej pozornie głupiej czynności jaką było dla mnie ściganie w kółko. Potem kupiłem kierownicę, zamieniłem Forzę na AC i poszło. Jestem uzależniony :D.

Przez 2 sezony byłem naprawdę zadowolony i w zasadzie dalej byłbym gdyby nie mały szczegół... no ale po kolei. Liga działa przez cały czas zajebiście, Eurogamer przy ACleague wyglądał jak lobby z randomami. Zdarzały się oczywiście drobne wpadki, ale nie myli się ten, kto nic nie robi.

Trochę się czasami zastanawiałem, czemu Gołomp czasami odlatuje, chłopaki gównoburzują, ale miałem to w dupie bo ściganko było fajne i były heheszki. Sezonu ow jak nie było tak nie ma, możliwość jazdy LMP uznałem jako drobną rekompensatę. No jakoś przeżyje.

Nadarzyła się w końcu okazja dać coś od siebie. 5 zł to zdecydowanie za mała cena za taką ilość emocji. Szybki programistyczny projekcik z ligowiczami. Zróbmy systemik sczytujący dane z kilku serwerów i pokazujący wyniki prequali. Były nawet pomysły jak można go potem rozbudować o nowe bajery.

Zanim na dobre zaczęliśmy, zdążyłeś zrazić do siebie wszystkich programistów. Ja pomyślałem sobie, nie mój problem, #!$%@?, mam czas, umiejętności, projekt mnie ciekawi, zrobię to sam. No i zrobiłem. Piszę do Ciebie, raz, drugi, nawet tego nie sprawdziłeś. #!$%@?, pewnie zachowasz się jak typowy klient Jak przyjdzie deadline to sobie przypomnisz i będziesz błagał o natychmiastowe poprawki i wdrożenie. Poczekam.

Coś we mnie pękło jak odebrałeś bordo ISO i Marianowi. Bardziej spokojnych ziomków nie poznałem nigdy. Nie miało to sensu. Wtedy też postanowiłem że chce znać wersję drugiej strony.

Mijały dni, miesiące, wyścigi, gównoburze, Golompy przylatywały i odlatywały a ja się zorientowałem, że nie mam już rangi developer oraz dostępu do kanału gdzie były ustalane szczegóły projektu. Przekaz był dla mnie jasny. Mogę #!$%@?ć się ja i moja robota. Pewnie jakbym to robił na zleconko to mógłbym krzyknąć parę tysi a tu nie dostałem nawet kopa w dupę. A szkoda, bo myślałem o tym żeby zrobić automatyczne zapisy, tworzenie list startowych. Mogło by Ci się to przydać. Nie musiałbyś robić co środę streamów z klikania w excel a i chłopaki w maklarenach nie musieliby narzekać na brak slotów. Plupi mógłby wsadzić sobie w sam środek acleague.pl dynamiczną tabelę z wynikami prequali.

Mogę się tylko domyślać, że uznałeś mnie za wywrotowca, który zechce sabotować ligę. No to chciałbym Ci powiedzieć, że umiem współpracować z ludźmi których nie darzę zbytnią sympatią. Mógłbym dalej wdrożyć to co już napisałem i pomagać Ci przy utrzymaniu tego. Nie dla Ciebie, dla dobra tych wszystkich stu osób które dobrze się bawią w co drugi Czwartek.

Ale wróćmy do tematu. Dlaczego nie przepadam za Tobą?

Wszystko się stało jasne podczas słynnej dwudniowej gównoburzy, kiedy pozbawiłeś bordo AdMoca. Nawet naskrobałem sobie mema obrażającego Halko na tą okazję bo na początku uważałem że chłopaki za mocno reagują na Twoje problemy menstruacyjne. Co ciekawe nikt mnie za to z Halko nie wyrzucił. Tak czy inaczej, tą gównoburze mogłeś szybko zakończyć. Miałem wrażenie że specjalnie nakręcasz chłopaków, starasz się wmanipulować ich. Jakbyś chciał coś na tym ugrać, pokazać że to wszyscy są źli, a Ty jeden bez skazy. Używałeś technik których nie powstydziłyby się poradniki MLM czy innego NLP. Nie wstyd było Ci przed tymi z którymi to wszystko zaczynałeś?

Najbardziej mnie boli jak zaczynasz strasznie uogólniać, że halko = patusy. Z tymi patusami miałem przyjemność się zgadać, zorganizować wspólny wyjazd do Węgier, podziwiać WIELKIEGO POLAKA Miśka Koterskiego. Jeden patus załatwił mi forinty, drugi bilety(xD), trzeci Bezpiecznego Janusza, kierowce. Wszystko było dograne, bawiliśmy się świetnie. Czwarty patus nawet namówił Kapicę na pozdrowienia dla Twojej osobistej ligi. Wśród patusów dyskutujemy o frejmworkach javascriptowych. Patusy pomogły mi założyć firmę. Patus wydrukował mi część do sziftera. No ogólnie #!$%@? towarzystwo. Oczywiście wszędzie znajdą się wyjątki takie jak czakuś i itsnotme xD. Gdybyś miał trochę inteligencji, to zrozumiałbyś że "te typy tak mają" i spokojnie mógł ich ignorować.

Chłopaki zorganizowali mały zlocik, gdzie mogliśmy się wszyscy poznać(oprócz pantofla Damiana xD). Byłem tylko chwile, ale ta chwila wystarczyła żebym przekonał się jeszcze bardziej że to dobre mordki. Przywitałem się, pogadałem, pomacałem sprzęty chlopaków(xD), ogólnie było bardzo miło. Udało im się dojechać 24 godziny, nie rozwalić samochodu i zrobić z tego streama. Gdybyś nie próbował nas skłócić, zapewne wszystko to by powstało pod szyldem ACL i miałbyś darmową reklamę.

Był też simracng dla WOśP. Akcja, która o której dowiedziałem sie wtedy co wszyscy. Na początku niby próbowalem coś kręcić, ale potem zrozumiałem że to zupełnie nie mój próg. Nawet nie wiesz jak piszczałem do monitora oglądając jak Kubool w R2 wyprzedza stawkę. Warto było nie jechać żeby obejrzeć to świetne widowisko. Niesmak był tylko jak wszedłem na wykop i zobadczyłem że jako acliga udostępniasz to wydarzenie lekko sugerując że masz coś z tym wspólnego. W tym wrażeniu nie byłem sam, bo widziałem na discordzie ludzi piszących do Cebie w tej sparwie, jakbyś to Ty za to odpowiadał. Kręcili chłopaki wtedy gównoburze? Nie, ponieważ zdrowie dzieci oraz wskrzeszczenie Adolfa Hitlera jest dla Halko ważniejsze niż prywatne animozje. To właśnie dięki Halko zostało zebrane kilka tysięcy złotych oraz świetny kierowca może przez cały dzień jeździć Porszakami.

Zresztą, ja jestem człowiekiem, który lubi oceniać innych po czynach nie słowach. Co właściwie takiego halko zrobiło? Nie przypominam sobie żadnego złego działania wymierzonego bezpośrednio w ligę. Serio. Mieliśmy dostępy do haseł, kont, domen, miliona pierdół. Gdyby halko było takie złę na jakie chcesz je kreować, to mogłoby spokojnie sparaliżować albo utrudnić kilka wyścigów, zanim ogarnąłbyś o co biega.

Wiem, że najłatwiej jest spróbować wmówić wszystkim, że złe Halko próbuje zniszczyć acl. Tak bardzo próbuje, że Gołomp utrzymuje ci managera, żeby Kinki mógł sobie ściągnąć mango skina, Czax wysyła sety Fatalnikowi oraz wrzuca przejazdy żeby Mokrysedes się nauczył zakrętów. Jak czaku wbił na transmisje to zasmiast Cie obrażać, tłumaczył Tuchanowi jak działa KERS. Zawsze potrzebowałeś jakiegoś wroga, w którego mógłbyś od czasu do czasu wbić szpilę. Będziesz tak robił przez cały czas, nie ważne czy ofiarą będzie Simrace, Royal Racig, Irg czy Halko.

Ja też odczułem że od jakiegoś czasu jestem trochę inaczej traktowany tutaj. Jako przykład podam dwie analogiczne sytuacje. Zdarzyło mi się dwa razy zapomnieć zaznaczyć obecności w arkuszu, lapy miałem wykręcone. Raz podczas wyścigu TT, raz LMP na barhajnie. Za pierwszym razem zawołałeś mnie, a potem jak się odezwałem wpisałeś na właściwy serwer. Bardzo fajnie się zachowałeś, szanuję to. Za drugim razem zawołałem Cie 21:15, ale i tak wrzuciłeś mnie do semipro. Nie omieszkałeś mi tego jeszcze wytknąć podając mi hasło do serwera.

Zawsze trzymałem się z dala od tych gównoburz. Jakoś tak uważałem że dorosłemu człowiekowi nie przystoi kłócić się w internecie o głupoty. Więc dlaczego to piszę?

Wbiłeś we mnie szpilę, tylko dlatego że zmieniłem nick.

I wiesz czemu chłopaki wracają co chwilę porobić gównoburze? Bo im chyba dalej zależy na tym miejscu jak i na rozwoju simracingu. I ja im się nie dziwię bo oni to współtworzyli a teraz nie mają na to żadnego wpływu i są opluwani na każdym kroku. Chciałbym Ci przypomnieć, że to są ci sami ludzie którzy jeszcze niedawno składali sie na prawnika dla Ciebie, gdy atakował Cię pussy licker. Teraz tylko się zastanawiają, czym mu podpadłeś.

Wczorajsze wydarzenia śledziłem tylko pobieżnie. Rossi został #!$%@? za wczorajszego posta, wszyscy mu sugerowali żeby się nie wygłupiał i oddał Ci domenę. Ty z kolei swoim ruchem pokazałeś że nie potrafisz oddzielić prywaty od dobra ligi. Wykreślenie całego halko z list startowych za nic, to jest gruby ruch, który nie powinien nigdy zostać wykonany. Chciałem specjalnie zmieniać plany na walentynki, żeby mieć chwilę na wykręcenie czasu. Gdybym potem nie mógł w Czwartek pojechać, uznałbym to za strzał w twarz. Serio chcesz w ten sposób psuć ciężką, dobrą robotę, którą wykonują dla Ciebie Real, Kinki, Sasek i Plupi?

Ja ligę chętnie pojadę, będę siedział cicho, nie angażował się i będę zadowolony. Mam nadzieje że na torze okażemy sobie więcej szacunku niż na discordzie i będziemy się dobrze bawić.

#acleague
Pobierz
źródło: comment_FQJio92xO3k2tGkURBqW4SLDQTOZx1fI.jpg
  • 24
NIe wiem czy Yelen ma o co mieć pretensie czy nie, g#wno mnie to obchodzi, nie moja sprawa, ale wrzucanie najpierw na discorda tego elaboratu z tagiem @Żółtaczka, żeby wszystkich zapingowało, a potem tutaj z tagiem @acleague to jakieś chore jest. @Krazen chcesz pomóć koledze to go lepiej do lekarza zabierz, a nie jego wypociny przeklejasz. Tag acleague jest do informacji o eventach a nie waszej g#no burzy która raczej 95% zasubskrybowanych
@nie_w_szczepionke: kolega krazen chciał tylko wyprostować kilka rzeczy które tu zostało napisane o pewnych osobach, niektórzy powyzywali niektórych od "sprzedawnych #!$%@?" czy "typowych polaczków" bo postawili się pewnemu Panu który podzielił te piękną inicjatywe jaką jest #acleague - kilka osób nawet uwierzyło Sznikersowi, że twór śmieszków HalkoRacing chce przejąć ACLeague wraz z pewnym przedsiębiorcą z Częstochowy i zrobić własną ligę XD
@Krazen: z tą utratą rangi developer to trochę wyolbrzymiłeś. Po prostu grupa została rozwiązana. Nie wiem dlaczego. Może przez to że na kanale nic się nie działo, po tym jak Rossi strzelił focha i pozbył się rangi, bo nikt nie chciał Jiry xD W każdym razie również ją straciłem, mimo że wydałem apke :)