[WilecSrylec]

Ależ ja lubię tego mema, ale nie chodzi o to że jest zabawny. Ten blok, zima wieczór, gdzieniegdzie pozapalane światła. Jedno być może w kuchni gdzie mama robi obiad na następny dzień, inne pewnie w dużym pokoju gdzie dzieci oglądają dobranockę, albo dorośli teleexpress. #!$%@? strasznie kojarzy mi się to z rokiem 2004/2005, jakoś tak fajnie wtedy było ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#niedzielawieczur #feels #nostalgia

[MyPhilosophy]

@WilecSrylec: Jeden z bardziej życiowych memów.

[WilecSrylec]

@MyPhilosophy: Tylko wtedy mając te 6 czy 7 lat nie przejmowałem się tym czy to niedziela czy wtorek, sam ten widok jest mi strasznie bliski xD

[SonyKrokiet]

@WilecSrylec: mnie się kojarzy z takim półmetkiem ferii zimowych, siedzisz i nagle "o kurna, jeszcze tydzień i znowu zajęcia"

[dzieju41]

@WilecSrylec: Jutro do pracy. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[WilecSrylec]

@SonyKrokiet: Jak już przejmowałem się feriami to mieszkałem w trochę innych blokach, czteropiętrowych więc i widok był inny. To co tu widać to prawie odwzorowanie widoku z mojego okna, tylko z innymi teksturami xD
@dzieju41: Jutro na uczelnię ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[dzieju41]

@WilecSrylec: Niedziela wieczór i humor zepsuty. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[MarianoaItaliano]

@WilecSrylec: Jak można na wieczór w niedziele przygotowywać obiad na jutro? xD Można ewentualnie wyjąć coś z zamrażarki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[WilecSrylec]

@MarianoaItaliano: No normalnie, np mama gotuje rosół i na następny dzień tylko odgrzać

[oba-manigger]

@WilecSrylec Ten obrazek mnie doprowadza do depresji pomimo że go lubię ehhh

[WilecSrylec]

@oba-manigger: A mnie wręcz przeciwnie, bardzo pozytywnie mi się kojarzy

[MarianoaItaliano]

@WilecSrylec: Po pierwsze rosół się gotuje w niedziele rano ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po drugie w niedziele wieczorem się odpoczywa, a po trzecie to gotuje się w porze obiadowej żeby było na świeżo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[oba-manigger]

@MarianoaItaliano o marianoitaliano. Jak ja was nie rozróżniamy
@WilecSrylec mi przypomina że nic efektywnego nie dokonałem przez kolejny tydzień życia...

[WilecSrylec]

@MarianoaItaliano: Szczególnie jak wracasz o 16 z pracy to masz czas na obieranie kury, siekanie warzyw i gotowanie tego xD
Niedziela wieczór zawsze u mnie był momentem szykowania się na nadchodzący tydzień, pakowanie zeszytów, lista zakupów, obiad na następny dzień, czasem jakiś film i do spania.
Szkoda, że teraz w sumie wszystko to mi się poprzestawiało, siedzę po nocach, wstaję w południe i to nawet gdy nie mam nic konkretnego do

[MarianoaItaliano]

@WilecSrylec: Rosół się je w niedziele kiedy jest czas to robić xD U mnie niedziela wieczór to był czas relaksu bo pakowanie zeszytów to było w piątek po szkole po tym jak odrobiłem lekcje, zakupy były w sobotę i niedzielę, prasowanie tez bylo w sobotę po południu, pranie codziennie, nawet w niedziele bo było nas 4 w domu więc to się nie liczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[WilecSrylec]

@MarianoaItaliano: Piątek zawsze był na wyluzowanie, sobota i niedziela na lekcje, wyjście na podwórko, pogranie na komputerze a wcześniej bajki w TV, niedziela wieczór to zawsze był u mnie ten moment gdy się przyspieszało by być gotowym na nowy tydzień XD

[MarianoaItaliano]

@WilecSrylec: Widzisz, niby ten sam naród a inne podejście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[WilecSrylec]

@MarianoaItaliano: Na pewno też różnica wieku, no ale co dom to obyczaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)