Wpis z mikrobloga

@Pshemeck Oczywiście że problem leży w człowieku ale nie zmienia to faktu że wiele dzieci w USA gdyby nie miało dostępu do broni podczas school shootingów to napewno ofiar by było o wiele mniej, może nawet by ich nie było w ogóle. To samo z innymi kryminalistami, w Polsce jest dosyc trudny dostęp do broni, dlatego osiedlowe Sebki mogą się co najwyżej pobić, postraszyć nożem, nawet w ciężkich przypadkach poharatać, ale nie