Wpis z mikrobloga

@bolinoga: To samo miałem napisać - jakby chciał, to by przeskoczył nad tym wślizgiem bez najmniejszego problemu. No ale skoro nie musiał i nie chciał, bo przekalkulował, że tak będzie lepiej, a przepisy pozwalają, to czemu nie? Nie nazwałbym tego "wymuszeniem" faulu ani symulką, ale fakt, że widać było, że noga mu "została" szukając kontaktu (podczas gdy lewa chwilę wcześniej ślicznie poszła górą - da się jednak? ;-) ). Jak dla