Wpis z mikrobloga

@Fredericksen: Coś w tym jest. Wtedy odszedł trener, który zrobił najlepsze wyniki w historii żeńskiego biathlonu, a Sikora był jego asystentem.
Przyszedł za to sympatyczny Norweg, atmosfera podobno super, tylko że z wynikami znowu coś nie pykło.
@rider3031: Daleki jestem od nazywania naszych sportowców turystami.
Wiem jednak, trochę też z doświadczenia, jak odbywa się zmiana trenera. Zwalnia się albo totalnego buca, albo takiego który za dużo wymaga i goni z batem za zawodnikami. Ale ja niczego nie sugeruję.
Sikora był blisko tej kadry i myślę, że swoją wypowiedzią trafił w sedno.