Wpis z mikrobloga

@Adrian77: Możesz jechać prosto lub w lewo ( w prawo masz oddzielny pas prawy). Dalej na rondzie jest tak nieczytelne oznakowanie, że nie wiadomo czy jadąc w lewo musisz ustąpić tym jadącym prosto czy masz pierwszeństwo.
@VrubeL: @radziol88: Egzaminator dzisiaj brata na tym uwalił. Miał z tej strony skręcić w lewo. Jechał środkowym pasem. Na kursie jechał tędy też środkowym w lewo i instruktor nie widział przeciwskazań, ja w sumie też.
@Adrian77:

Miałem instruktora, który zwracał szczególną uwagę na takie niuanse. Przed rondem pada komenda "Na najbliższym skrzyżowaniu proszę skręcić w lewo". Brak dodatkowego oznakowania wyznaczającego kierunek skrętu w lewo. Wtedy zastosowanie ma artykuł:

Art. 22. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
2. do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.
@radziol88:

Po pierwsze nikt tu nie poruszał tematu kierunkowskazów na rondzie.

Po drugie wyrok tyczył się konkretnego ronda i nie można go stosować do dowolnego skrzyżowania tego typu.

Każdy kompetentny instruktor powie ci, że kierunkowskazem sygnalizujemy miedzy innymi zmianę kierunku jazdy. Od geometrii ronda lub dodatkowego oznakowania zależy czy należy na nim skorzystać z lewego kierunkowskazu.
@Adrian77:

Nie wiem jakiego ronda dotyczył wyrok sądu w Gliwicach. Na pewno istnieją ronda przez które można wykonać skręt w lewo. Jest to każde rondo o czterech wlotach i wylotach, gdzie tworzą one kształt krzyża. Po za tym w Polsce nie mamy prawa precedensu. Jeden sąd powie "tak", drugi sąd powie "nie".

Jeżeli twój brat otrzymał komendę "Na najbliższym skrzyżowaniu proszę skręcić w lewo" i nie wykonał tego manewru od lewej
@riel: to prawda, że wyrok nie dotyczył kwestii skrętu od lewej krawędzi. Ale sąd orzekł wyraźnie, że na rondzie (ogólnie) nie wykonuje się skrętu w lewo. Równie dobrze na autostradzie na tradycyjnej koniczynce powinieneś skręcać "w lewo" od lewej krawędzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To prawda również, że nie mamy prawa precedensu, ale mamy już coś takiego jak ustalone orzecznictwo (czy jakoś tak). Czyli sądy i prawnicy
@radziol88: Czytałeś to orzeczenie? A może swoją opinię opierasz na artykułach prasowych dotyczących tego werdyktu. Istnieje wiele skrzyżowań o ruchu okrężnym z dodatkowym oznakowaniem kierunków na poszczególnych pasach ruchu, na których bezwzględnie należy skorzystać z lewego kierunkowskazu i nie trzeba sygnalizować opuszczania ronda prawym kierunkiem. Na takich rondach sygnalizujesz zmianę kierunku jazdy czyli skręt. To tyle na temat, że na rondzie (ogólnie) nie wykonuje się skrętu w lewo. Twój przykład autostradowy
@riel: czytałem.
Podajesz przykład ronda, które ma masę dodatkowych oznaczeń. Takiego ronda nie dotyczą przepisy ogólne, które są nadpisane przez inne znaki.
Natomiast na rondzie bez dodatkowego oznakowania nie da się skręcić w lewo, nie włącza się więc lewego kierunkowskazu i nie trzeba zjeżdżać do lewej krawędzi, co mamy potwierdzone wyrokiem sądu wysokiej instancji.

Fakt, z autostradą pojechałem, bo masz tam na zjeździe strzałkę w prawo.

Twoja i egzaminatora interpretacja niesie
@radziol88: Kolego nie dogadamy się, bo kuleje u ciebie czytanie ze zrozumieniem.

Ale sąd orzekł wyraźnie, że na rondzie (ogólnie) nie wykonuje się skrętu w lewo.


Co ja interpretuję jak imperatywne stwierdzenie. Na żadnym rondzie nie wykonujemy skrętu w lewo. Podałem ci przykład ronda, na których taki skręt wykonujemy. Kontrprzykład obalający tezę i nic poza tym.

Natomiast na rondzie bez dodatkowego oznakowania nie da się skręcić w lewo,


Po czym okazuje
@riel: może nie wyrażam się dość jasno.
W przepisach istnieje hierarchia i tak mamy przepisy ogólne, które mogą być zmienione przez przepisy szczegółowe, w tym zwłaszcza oznakowanie.
Na skrzyżowaniu masz jechać w lewo od lewej krawędzi/osi jezdni.
To przepis ogólny.
Znaki mogą ci wyznaczyć np. 2 pasy do jazdy w lewo i wtedy kierujesz się znakami.

Podobnie mamy proste ronda oznaczone tylko odpowiednim znakiem i ronda ze szczegółowymi oznaczeniami, w tym
@riel: gdybyś chciał się zapoznać z wyrokiem, to jest tutaj:
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/23F480BB10

Zacytuję co ważniejsze:

Na początku należy zgodzić się zarówno z organami administracji, jak i skarżącym, iż ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym nie wprowadza szczególnych wymogów dotyczących poruszania się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym.

Żaden z przywołanych wyżej przepisów nie nakazuje kierującemu pojazdem sygnalizowania manewru wjazdu na skrzyżowanie. (...) Sygnalizacja powinna mieć miejsce podczas zjeżdżania