Wpis z mikrobloga

Trochę było szumu ostatnio na temat MPK Wrocław, a ja dla odmiany pożalę się trochę na MPK Poznań.
Raczej rzadko poruszam się po mieście komunikacją miejską, częściej samochodem / uberem / pieszo, ale czasami mi się zdarza i ostatnio natknąłem się na taki oto problem. Posiadam kartę PEKA (dla niewtajemniczonych - karta na której zapisywane są bilety okresowe lub pieniądze na tzw. t-portmonetce, dzięki którym możemy "odbijać się" wchodząc i wychodząc z autobusu i płacić tylko za przejechane przystanki), ale z racji, że nie jeżdżę regularnie to biletu okresowego nie mam, a konto też akurat miałem puste, bo wyjeździłem wszystko i nie doładowałem. I teraz zaczyna się historia. Chcę kupić bilet. Doładowanie PEKI przez internet odpada, bo pieniądze wtedy księgują się na koncie dopiero po kilku godzinach. Na moim przystanku nie ma biletomatu, gdzie mogę doładować kartę lub kupić bilet papierowy, a najbliższy biletomat jest bodajże 2 przystanki dalej, więc dobre 15-20 minut butowania. Obskakuję więc wszystkie okoliczne sklepy - nigdzie nie sprzedają biletów. Idę na przystanek i liczę, że biletomat będzie w tramwaju. Tutaj kolejny hit - biletomaty w Poznaniu są tylko w wybranych tramwajach, w wielu ich nie ma i nie można kupić biletu. Podjeżdża jeden tramwaj - bez biletomatu. Czekam na kolejny. Na elektronicznej tablicy na przystanku obok informacji o najbliższym tramwaju jest ikonka wózka inwalidzkiego - oznacza tramwaj niskopodłogowy, czyli z reguły nowszego typu. Liczę, że w takim razie będzie biletomat. Podjeżdża tramwaj - nie ma biletomatu. Wsiadam i jadę na gapę, bo nie mam czasu czekać na kolejny i liczyć, że będę mógł kupić bilet. Który naprawdę chciałem kupić, chciałem zapłacić za przejazd. Niestety w tym mieście kupienie biletu jeśli akurat nie masz biletomatu pod nosem jest utrudnione do granic możliwości.
Uprzedzając komentarze, że mogłem wcześniej pomyśleć i doładować t-portmonetkę. Ano mogłem. Ale tego nie zrobiłem. Po to są też bilety papierowe, żeby nie musieć korzystać zawsze z PEKI. Jeśli akurat nie mogę z niej skorzystać, lub jej nie posiadam.
#mpk #poznan #gorzkiezale #poznanmiastodoznan
  • 15
Ja nie wiem gdzie ty jezdziłeś że w kiosku nie było biletu papierowego, rozumiem że teraz ciężko jest odkupić bilet od kogoś- ale żeby w kiosku? XD
@cesares gościu, to że jesteś życiową #!$%@?ą to nie znaczy że komunikacja źle działa. Nie twierdzę że jest super, bo nie jest. Ale myślę że nigdzie nie ma tak że biletomaty, kioski z biletami itd są na każdym przystanku.
Jak jeździsz od czasu do czasu to trzeba sobie doładować tPortmonetke albo kupić na zapas papierowych biletów, albo skorzystać z aplikacji mobilnej. Jest tyle możliwości a Ty narzekasz jakby trzeba było zabić smoka
@Lord_Jim: co do "atencji" nie mam zamiaru kopać się z koniem, bo nie czuję potrzeby przekonywania obcego kolesia z internetu do swojego zdania, natomiast zarzut kłamstwa muszę odeprzeć. Kilka razy doładowywałem kartę przez internet i zawsze mijało kilka godzin zanim mogłem w tramwaju zrobić transfer biletu. Pisała też o tym kilka postów wyżej @Sanski Cóż, może Ty miałeś więcej szczęścia i bilet "przechodził" Ci od razu, natomiast nie znaczy to, że