Wpis z mikrobloga

@tomaszq: do 150 tysięcy nic poważnego się nie powinno dziać, przy odrobinie szczęścia, a koszty wiadomo że są wyższe, ale można zakładać, że przy aucie za 100 tys mamy do czynienia z kimś stałym źródłem dochodu.
@jaroslaw_madry: A serwisowałeś kiedyś kilkuletnie BMW z nalotem 300k+? U mnie we wsi jest pełno takich sebków co kupuję stare gruzy typu A8, E39 albo S-klasy i potem widzę jak po kilku miesiącach wystawiają je na sprzedaż za ułamek ceny "z silnikiem do remontu" xD

Marki premium są dla bogatych ludzi, a nie dla biedaków ktorzy potem #!$%@?ą tynk ze ścian, po trzeba mechanika opłacić