Wpis z mikrobloga

@pogop: takim #!$%@? benzynowym mogłeś jechać gdzie chciałeś byle mieć paliwo, w elektryku nie pojedziesz w głuszę, bo zabraknie prundu i pozamiatane.. w baniaku nie przytargasz.. jeszcze.. w końcu dojdzie do takiego momentu gdzie elektryki będą konkurowały z benzyniakami, ale nadal cenowo będzie podobnie, bo nie wierzę żeby było tak przyjaźnie dla portfela jak to się wmawia

przesiadka z konia na spalinowca to jest progres.. w tym momencie elektryka wypadałoby podładować
@pogop: to oczywiste, że samochody spalinowe podzielą w przyszłości los koni i tak jak teraz zwierzęta te utrzymuje się dla satysfakcji ich posiadania i czerpania radości z jeżdżenia nimi oraz do sportu, tak samo bogaci ludzie będą mieli swoje kolekcje aut spalinowych, które nie będą pełniły funkcji użytkowych a jedynie dostarczały rozrywki.

I w żadnym stopniu nie świadczy to źle ani o koniach ani o autach spalinowych. Jedne i drugie to
@hu-nows: kuba, sylwia, dawid ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wiadomo, że mało kto tak jeździ.. ale zawsze jest opcja, wybór.. elektrykiem nie masz wyboru. nie mówię, że są złe, ale ten komfort psychiczny że wszędzie jesteś w stanie pojechać bez większej kalkulacji czy będzie punkt ładowania czy cokolwiek.. jak się to wszystko rozwinie jak to miało miejsce ze spalinowymi to super, ale trzeba mieć na uwadzę że koszty
teraz każdy w domowym garażu może majstrować przy samochodzie jak coś się zepsuje


@PeterFile: Np. jak wysiądzie ta słynna uszczelka pod głowicą ( ͡° ͜ʖ ͡°)

w elektryku coś nawali to trzeba będzie specjalisty, bo podejrzewam, że nim nastąpi rozpracowanie tego wszystkiego przez zwykłego kowalskiego to sporo wody w rzece upłynie..


@PeterFile: Ale po to szkoli się elektryków/elektroników żeby to ogarnęli. A "zwykły Kowalski" też już
@PeterFile:

takim #!$%@? benzynowym mogłeś jechać gdzie chciałeś byle mieć paliwo, w elektryku nie pojedziesz w głuszę,

przesiadka z konia na spalinowca to jest progres..


Jaki znowu progres, jak koniem mogłeś jechać gdzie chciałeś, spalinowym nie pojedziesz w głuszę bo musisz mieć zbudowaną drogę i paliwo. Koń się naje trawą, a pojedziesz przez las, przez góry, przez rzekę. A jak samochody spalinowe były na tym etapie co obecnie elektryki to paliwo
@hitherto: progres, bo na głowe nie kapie, większy komfort, drogi niepotrzebne żeby się przemieszczać.. byle nie było w hui nierówno.. do tego możesz jechać bez przerwy nie martwiąc się że koń padnie ze zmęczenia itp. apteka, stacja benzynowa.. co za różnica..

z ostatnim akapitem się zgodze..

@xfin: jak się zrobi błąd w systemie to nie wiem czy byle elektryk będzie to w stanie zrobić.. rzeczywiście zwykły kowalski to potrzebuje tylko
@pogop: uwielbiam stare samochody, tylko że jestem z tych "pedałów" jak to niektórzy twierdzą, który wolałby jeździć bezgłośnym elektrycznym samochodem, niż #!$%@?ć BRUM BRRBUUUUUUBMM BURBRBUUBRURURURUUUUUUUM jak #!$%@?, więc czuję się rozdarty przez ten obrazek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@PeterFile: Jakiś czas będzie okres przejściowy współistnienia samochodów spalinowych i elektrycznych i ich zalety nie będą tak widoczne. Dopiero później kiedy się rozwiną sieci autonomicznych taksówek elektrycznych i będą one miały jako jedyne prawo wjazdu do miasta (wraz z autonomicznymi dostawczakami i ciężarówkami), przewaga elektryków będzie oczywista:
1. Praktyczny brak wypadków komunikacyjnych, samochody będą się widziały znacznie wcześniej niż kierowcy i unikały kolizji ze skutecznością prawie 100%.
2. Ruch uliczny będzie