Wpis z mikrobloga

W końcu odwiedziłem sąsiada. Stary, samotnie żyjący człowiek w swoim mieszkaniu. Zadbanym i czystym. Niejeden #rozowypasek by się zachwycił, uwierzcie.
Przyniosłem ciasto, on zrobił kawę, do której dolał kropelkę rumu. Rozmawiamy.
Czas mija, jest miło, gadamy o wszystkim... Nagle, dostrzegam jakąś torbę tuż przy drzwiach wyjściowych. Wyjaśnia, że to na wypadek, gdyby zabrało go pogotowie. W środku pasta do zębów, szczoteczka, piżama, mydło, numer telefonu do syna, odręcznie zapisany na karteczce.
I to już koniec tej historii. Wnioski każdy wyciągnie. Lub nie.

#coolstory #truestory #opinia #zycie #polska #ojciec #rodzice
  • 4