Wpis z mikrobloga

@jabadabadupka: Nie mam pojęcia, ale zawsze się dobrze bawię czytając twórczość automatycznych tłumaczy. :-)

W zeszłym wieku, jak głosi anegdota, zatrudniono pierwszą prymitywną wersję SI do tłumaczeń automatycznych. Z duch jest mocny, ale ciało mdłe wyszło podobno, że zaleca się spirytus, ale mięso jest niewskazane.

:-)