Wpis z mikrobloga

@JRtI: Ok... Pytanie teraz, czy to tylko "dużo" czy "absurdalnie dużo"...
1MWh wystarczyłoby, aby teoretycznie dawać 1kW przez 1000 godzin, czyli 41 dni... ;-)
Przy napięciu 12 V byłoby to 83333 Ah, czyli tyle co 1666 samochodowych akumulatorów o pojemności 50 Ah każdy...
Przy napięciu 36 V byłoby to 27777 Ah, czyli też nie mało.
O fak, chyba, że coś źle policzyłem, te liczby wychodzą ogromne...
@JRtI:
Ja #!$%@?ę, jaranie się ciężarówką którą 99% psychofanów Tesli zapewne nigdy nie będzie jeździć to jest jakiś wyższy stopień fanbojstwa - jakoś nie widziałem żeby nawet najbardziej hardkorowi Mercedesiarze czy Volviarze spuszczali się nad Actrosami albo Globetrotterami (no może pomijając kierowców zawodowych, ale prawdziwi kierowcy ciężarówek są jednocześnie delikatnie mówiąc mocno sceptyczni co do modelu Semi).
Trzeba przyznać Muskowi że jak chodzi o generowanie hype'u, to nawet Jobsa potrafi przebić
@JRtI: @Laszl0:
Also, dopóki nie wybudują rozległej sieci Megachargerów to ta ciężarówka w ogóle nie ma jakichkolwiek szans konkurować z normalnymi pojazdami - co z tego że ładuje z dwóch Superchargerów jak one mają 135kW i naładowanie do pełna baterii 1000kWh będzie trwało 4 godziny? Żadna firma transportowa nie pozwoli sobie na tyle czasu straty.
@velles: @JRtI: Z jednej strony ok, 4 godziny czekania, ale z drugiej strony kierowca wtedy odpoczywa. Normalne ciężarówki też muszą stać ileś tam godzin, gdyż kierownik musi odpocząć... Owszem można dawać podwójną obsadę, ale ile realnie jeździ takich ciężarówek? Wystarczyłoby zrobić stanowiska na parkingach z wtyczkami do przewodów i wtedy pierwszy kierowca podjeżdża, podłącza się i idzie spać a ciężarówka ładuje się przez te 4 czy 8 godzin.
@Laszl0:
No ale dłuższe pauzy są poza czasem pracy. A nawet jak już można je rozdzielić (np.: na dwie mniejsze pauzy po 4 i 8 godzin) to nie zawsze wypadną akurat wtedy kiedy będzie trzeba naładować. Zresztą Tesla nawet nie ma sleepera, zatem i tak się nie nada na dłuższe trasy.
@velles: Długie trasy to niewielka część rynku - ponad 90% ciężarówek (licząc tu wszystkie, tych największych procentowo będzie mniej) jeździ na trasy w USA poniżej 400km. Dla Tesli to ogromny rynek a dla nas same plusy bo to mniej zanieczyszczeń i hałasu w miastach. A zasięg EV ciągle rośnie. Zanim się wyrobią z początkowymi zamówieniami to miną lata.
Niech na początek zastąpią te miliony co jeżdżą od magazynu do magazynu i