Aktywne Wpisy
Grooveer +1
Odnośnie rozstrzelanego jeńca ukraińskiego. Źle zrobił, że powiedział co powiedział. Pamiętam jak pewien Brytyjczyk walczący po stronie Ukrainy zgodził się nawet śpiewać hymn Rosji byleby przeżyć i uniknąć kary śmierci. Martwi Ukraińcy w rosyjskiej niewoli nie przydadzą się do niczego Ukrainie. Ukraińcy powinni szkolić swoich żołnierzy jak powinni się zachować na wypadek dostania się w rosyjską niewolę.
#wojna #ukraina
#wojna #ukraina
orlen_lite +7
Przypłynęły do nas kolejne elementy instalacji olefin. Inwestycja pozwoli nam na ograniczenie emisyjności produkcji petrochemicznej. Nowoczesne produkty z powstającej w Płocku instalacji będzie można znaleźć w częściach samochodowych, sprzętach AGD czy włóknach syntetycznych.
#polska #biznes #gospodarka
#polska #biznes #gospodarka
Mój ojciec nie czyta żadnych tygodników ani gazet. Nie interesuje go też internet, próbowałem pokazać mu ciekawe fora, ale zupełnie je zignorował.
Jak jest ciepło to siedzi w domu i nic nie robi. Całe życie w każdą niedzielę jemy typowy polski obiad, a ojciec mówi o zaletach jedzenia normalnych posiłków.
Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień mówił że to dzięki temu, że jemy proste polskie posiłki i dzięki temu jestem normalny.
Kiedy przychodzi do nas jego kolega mirek, to nigdy nie hałasują i nikogo nie budzą w nocy. Przy jedzeniu ojciec nigdy nic nie mówi i w ogóle się nie denerwuje.
Nie czyta też żadnych książek ani nie je bigosu na uspokojenie, bo zawsze jest oazą spokoju.
W tym roku postanowił nie kupować sobie nic na święta, bo stwierdził, że niczego nie potrzebuje. Ubrał się w odświętny strój i siedział z całą rodziną w dużym pokoju.
Obiad (karp) też w nim zjadł [cool][cześć]
Gdyby mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich ludzi w polsce to bym im nic nie zrobił.
Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary kupił mi prezent, ale nie w drodze wyjątku, bo zawsze tak robi. To był super prezent.
Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym nigdy nie robią niczego konkretnego. Kiedyś towarzyszem ojca był hehe Zbyszek.
Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce bez napisów. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd.
Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. Pili wódkę i nic nie mówili.
Mój stary nie ma żadnych arcywrogów. Najlepszym przyjacielem ojca jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem dobra i ojciec od wielu lat się z nim przyjaźni.
Raz poszedł na jakieś zebranie wędkarskie gdzie występował Adam i stary wrócił do domu bardzo zadowolony, bo wszyscy go chwalili że tak kulturalnie się zachowywał.
Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że chce sobie coś kupić, ale w końcu stwierdził że za drogo wyjdzie i nic nie kupił.
#pasta #postpastyzm #postmemizm #coolstory
XD