Wpis z mikrobloga

@Janghyeok: tak, tylko w Chinach nie ma to takiego wydźwięku jak polski "majster". Jest trochę bardziej kulturalne, raczej bliżej "mistrza". Shifu można się zwrócić do osoby na ulicy której nie znamy i nie wiemy kim jest. Nie jest to też do końca "panie", tzn. w Polsce kojarzy się ten zwrot z raczej niezbyt kulturalnym, a w Chinach wręcz przeciwnie, jest to forma respektu.